Polacy trzęsą światowym rynkiem amfetaminy

Polscy mafiosi są światowymi potentatami w produkacji amfetaminy - pisze "Gazeta Wyborcza". Dziennik wyjaśnia, że branżą, która przynosi im coraz większe pieniądze są przestępstwa gospodarcze.

13.02.2009 04:07

Gangsterzy skorzystają na kryzysie finansowym i Euro 2012 - wynika z raportu CBŚ do którego dotarła "Gazeta Wyborcza". To fragment wewnętrznego sprawozdania z działalności Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji w ubiegłym roku. Z raportu można wyczytać, jak się mają polskie gangi i na czym robią fortuny.

Według biura ONZ do spraw narkotyków i przestępczności, które cytuje policyjny raport, aż 17% światowej produkcji amfetaminy w ubiegłym roku było z Polski. Więcej robi tylko Holandia - 28%.

"Gazeta Wyborcza" dodaje, że gangi coraz częściej wchodzą w przestępczość gospodarczą. Dotyczyło jej aż 700 spośród 1931 śledztw prowadzonych w 2008 roku przez CBŚ. Zdaniem policji to jest przyszłość zorganizowanej przestępczości. - Wielkie pieniądze, stosunkowo niskie zagrożenie karą, a wszystko w białych rękawiczkach - podkreśla rozmówca dziennika z policji.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)