Polacy skarżą się najczęściej
Zajmujemy jedno z pierwszych miejsc pod względem liczby skarg do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Trybunał często przyznaje rację skarżącym - pisze "Rzeczpospolita".
Do Trybunału wystąpili właśnie przeciwko Polsce obywatele zniecierpliwieni brakiem odszkodowań za mienie znacjonalizowane. Szukają tu też sprawiedliwości skazani, którym odmówiono zgody na zawarcie związku małżeńskiego i mężczyzna, który w areszcie przesiedział dłużej, niż sąd orzekł później w wyroku.
Polscy obywatele bardzo często skarżą się do Strasburga. W ostatnich latach więcej było tylko spraw przeciwko Rosji. W latach 1999-2006 Trybunał wydał wobec Polski 318 wyroków stwierdzających przynajmniej jedno naruszenie konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Tylko w 19 sprawach nie stwierdzono naruszenia, a w 39 polski rząd zawarł ze skarżącymi ugody.
O tym, że polskie władze często nie przestrzegają prawa, świadczyć może podsumowanie ubiegłego roku - 107 wyroków, w których zostało stwierdzone przynajmniej jedno naruszenie konwencji. Zdarza się i tak, że Trybunał decyduje o niedopuszczalności skargi po przedstawieniu stanowiska przez nasz rząd.
Najwięcej spraw przeciwko Polsce dotyczy zarzutów przewlekłości tymczasowego aresztu (w latach 1999-2006 - 108 wyroków) oraz przewlekłości postępowania sądowego (w latach 1999-2006 - 210 wyroków). (PAP)