Polacy pozytywnie oceniają działania władz po katastrofie

Na pytanie, czy polskie władze po katastrofie zachowały się właściwie, odpowiednio do sytuacji, 83% pytanych odpowiedziało pozytywnie. Złą ocenę działaniom państwa wystawiło 10% uczestników badania, zaś 7% nie miało zdania na ten temat.

Podobnie rozłożyły się odpowiedzi na pytanie, czy polskie władze zapewniły sprawne funkcjonowanie państwa. Twierdząco odpowiedziało na nie 83% respondentów. Przeciwne zdanie miało 4% badanych, a 6% nie potrafiło zdecydować się na jednoznaczną odpowiedź.

Na pytanie, czy władze zrobiły wszystko, by godnie pożegnać ofiary katastrofy i uczcić ich pamięć, prawie wszyscy pytani (94%) odpowiedzieli "tak". Tylko 4% pytanych uważa, że władze nie zrobiły tyle, ile mogły zrobić w tej sprawie, a 2% nie miało zdania.

Respondenci, pytani o ocenę tego, czy marszałek sejmu Bronisław Komorowski we właściwy sposób wykonuje obowiązki prezydenta, częściej odpowiadają pozytywnie dla Komorowskiego. 37% pytanych uważa, że marszałek wypełnia swoją nową funkcję "zdecydowanie we właściwy sposób", zaś 42% wskazało opcję "raczej we właściwy sposób". Negatywne zdanie o działaniach p.o. prezydenta ma łącznie co dziesiąty ankietowany - 8% uważa, że Komorowski wypełnia swoje obowiązki "w raczej niewłaściwy sposób", zaś dwa proc. - że w "zdecydowanie niewłaściwy". 11 proc. uczestników badania nie ma zdania na ten temat.

CBOS w raporcie z badania podkreśla, że sposób wypełniania obowiązków prezydenta przez Komorowskiego podoba się prawie wszystkim sympatykom PO, SLD i PSL (w każdym przypadku jest to ponad 90% potencjalnego elektoratu tych partii) oraz ponad połowie (56%) zwolenników PiS.

Respondentów spytano również, czy przy podejmowaniu decyzji Komorowski powinien się kierować raczej wolą zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, czy też raczej własnymi przekonaniami. Dwie trzecie pytanych (66%) wybrało drugą opcję - kierowanie się raczej własnymi przekonaniami. Mniej niż co czwarty badany (23%) wskazał, że Komorowski powinien raczej kierować się wolą zmarłego prezydenta. Zdania nie miał co dziesiąty respondent (11%).

Jak zaznacza CBOS, mimo że po smoleńskiej katastrofie, w poprzednich sondażach tego ośrodka, poprawiły się opinie o instytucjach politycznych, nie można powiedzieć, że dokonała się jakościowa zmiana w postrzeganiu polityki.

Ponad jedna trzecia badanych uważa, że ludzie, którzy decydują się na zostanie politykami przede wszystkim chcą mieć dużo pieniędzy (37%) lub chcą mieć władzę (34%). Zdecydowanie mniej respondentów uważa, że do polityki idą ludzie, którzy chcą realizować jakąś ideę (12%) lub zrobić coś dla innych (8%). Zdania w tej kwestii nie ma co dziesiąty pytany (9%).

Na pytanie, jakie określenie pasuje do większości polityków, badani najczęściej wskazywali, że nie wywiązują się oni z obietnic przedwyborczych (86%), nie interesuje ich los zwykłych ludzi (74%), dbają o własne interesy (72%), są niewiarygodni (70%), są nieugodowi, twardo stojący przy swoich racjach (67%), a także są nieuczciwi (60%). Mniej niż połowa pytanych wskazała, że politycy są leniwi oraz dobrze wykształceni (po 48%).

CBOS przeprowadził badanie w dniach 8-13 maja na liczącej 1000 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.