ŚwiatPolacy podejrzewani o kradzieże norweskich silników

Polacy podejrzewani o kradzieże norweskich silników

Norweska policja aresztowała w zeszłą sobotę trzech Polaków, których podejrzewa o kradzież kilkunastu silników do motorówek - dowiedziała się we wtorek PAP. Zdaniem prowadzących śledztwo aresztowani mogą być członkami grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami na dużą skalę.

Trzech Polaków w wieku 20, 21 i 23 lata zatrzymano wraz z samochodem dostawczym pełnym silników do motorówek, skradzionych w miejscowości Lillesand w południowej Norwegii.

Zatrzymani będą w areszcie do rozprawy, która rozpocznie się w sierpniu. Norweska policja sprawdza, czy są powiązani z czterema Polakami, których zatrzymano przed tygodniem w szwedzkim Stroemstad, przy granicy z Norwegią. Cała czwórka, w wieku 35-45 lat, przyznała się do kradzieży silników.

Komendant policji w Lillesand Arvid Omdal uważa, że "aresztowanie tych złodziei jest tylko wierzchołkiem góry lodowej". "Naszym zdaniem silniki w większych partiach są wywożone za granicę polskimi ciężarówkami wracającymi do kraju" - dodał.

Omdal poinformował, że norweska policja zawiadomiła wszystkie przejścia graniczne w kraju i terminale promowe w Szwecji. Poprosiła o współpracę policję niemiecką i polską.

Do licznych kradzieży silników do motorówek dochodzi także w Szwecji. Tylko w tym roku w okolicach Sztokholmu skradziono ponad 500 takich silników.

"Uważamy, że jest to zorganizowana przestępczość i że silniki wywożone są za granicę, do Polski i krajów bałtyckich" - powiedział inspektor Jim Naestroem ze sztokholmskiej policji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)