Polacy podejrzani o przemyt narkotyków z Ameryki Płd.
Pod koniec września do Sądu Okręgowego
w Zielonej Górze został skierowany akt oskarżenia przeciwko
dziewięciu Lubuszanom, którym zarzuca się udział w procederze
przemytu kokainy z Ameryki Środkowej do krajów Europy Zachodniej
- poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze
Kazimierz Rubaszewski.
Kurierom, zwerbowanym przez zielonogórzanina, udowodniono przemyt co najmniej 125 kg narkotyków. Podejrzanym grozi do 12 lat więzienia.
Jak ustalono podczas śledztwa, kurierzy udawali się na Jamajkę i stamtąd w specjalnie przygotowanych torbach drogą lotniczą przez Dominikanę i Hiszpanię przewozili narkotyki do Holandii. Następnie kokaina przewożona była do Niemiec, Włoch, Szwajcarii, Austrii i Hiszpanii.
Narkotyki przemycano w mydle, ukryte w butach, opakowaniach po ciastach itp. W każdym z tych krajów odbiorcami narkotyków były osoby pochodzenia nigeryjskiego.
Na pozornie lukratywną "posadę" kuriera narkotykowego skusiło się co najmniej kilkanaście osób z naszego województwa. Część z nich podczas przestępczego procederu została zatrzymana w różnych krajach świata np. na Kubie, Dominikanie, w Austrii, Szwajcarii, Włoszech czy Niemczech - powiedział Rubaszewski.
Jak dodał, wyroki, jakie odbywają polscy kurierzy w tamtejszych więzieniach, to od 3 do 30 lat pozbawienia wolności. Wśród pozyskiwanych kurierów najmilej widziane były kobiety oraz mężczyźni w średnim wieku, których wygląd nie wzbudzał podejrzeń na lotniskach.
Śledztwo w sprawie międzynarodowej szajki przemycającej narkotyki prowadzi od 2000 roku wydział do spraw przestępczości zorganizowanej Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze wspólnie z policjantami zielonogórskiego wydziału Centralnego Biura Śledczego.
W toku śledztwa ustalono także, że niektórzy kurierzy związani byli z grupą przestępczą, zajmującą się dystrybucją narkotyków na terenie Zielonej Góry i województwa lubuskiego. W tej sprawie prowadzone jest odrębne postępowanie - dodał Rubaszewski.
Część materiałów w stosunku do kolejnych osób, objętych aktem oskarżenia, włączono do odrębnego postępowania ze względu na konieczność kontynuowania współpracy międzynarodowej w celu dokładnego wyjaśnienia okoliczności przestępczego procederu. Prokuratura i policja sprawdzają także ich powiązania z innymi grupami przestępczymi z terenu Polski.