Polacy o ewentualnych zmianach ordynacji wyborczej
36% Polaków opowiada się za ordynacją wyborczą opartą na systemie większościowym z okręgami jednomandatowymi; zdaniem 16% pytanych najlepsze jest głosowanie według systemu proporcjonalnego, a w ocenie 9% - według systemu mieszanego - wynika z najnowszego sondażu CBOS.
25.04.2006 12:30
Sposób wyboru parlamentarzystów nie ma znaczenia dla 23% respondentów.
Jak zauważa CBOS, zwolennicy większościowego systemu wyborczego przeważają w potencjalnych elektoratach PO, SLD i PiS. Jedynie wśród wyborców Samoobrony więcej zwolenników ma system proporcjonalny.
"Optowaniu za systemem większościowym sprzyja wyższy poziom wykształcenia, zainteresowanie polityką oraz uczestnictwo w wyborach w latach poprzednich" - podsumowuje CBOS.
Zestawienie wyników badań z ubiegłych lat pozwala na stwierdzenie, że zwolennicy większościowego systemu wyborczego wyraźnie przeważają nad osobami optującymi za systemem proporcjonalnym, a dla co czwartego Polaka sposób wybierania posłów i senatorów nie ma znaczenia - podkreśla CBOS. W tym roku zmniejszyła się liczba zwolenników systemu większościowego; stabilne pozostało poparcie dla systemu proporcjonalnego.
CBOS pytał respondentów także o to, jak ich zdaniem powinni być wybierani starostowie powiatów i marszałkowie województw. Obecnie wybierani są oni w wyborach pośrednich: starostów wybiera rada powiatu, a marszałków województw - sejmiki wojewódzkie. Tymczasem od 2002 roku wójtowie, burmistrzowie oraz prezydenci miast wybierani są w wyborach bezpośrednich.
Platforma Obywatelska proponuje, aby podczas tegorocznych wyborów samorządowych także starostowie powiatów i marszałkowie województw byli wybierani bezpośrednio.
Za bezpośrednim wyborem starostów powiatów opowiada się 56 proc. respondentów CBOS, a za bezpośrednim wyborem marszałków województw - 50%. 13% Polaków chciałoby, aby wybór starostów pozostał taki jak dotychczas; utrzymania pośredniego wyboru marszałków województw chciałoby natomiast 18% pytanych. Dla co piątego respondenta sposób wyboru nie ma w tych dwóch przypadkach znaczenia.
Sondaż przeprowadzono w dniach 1-4 kwietnia na reprezentatywnej próbie losowej 1025 dorosłych mieszkańców Polski.