Polacy na palmach daktylowych
Najlepsze palmy daktylowe, wysuszone bagna i 50-stopniowe temperatury - to cechy charakterystyczne dla górnopołudniowej strefy Iraku, którą zarządzać mają Polacy. W tym regionie Iraku znajdują się także dwa święte, szyickie miasta - Nadżaf i Karbala.
13.05.2003 | aktual.: 13.05.2003 14:44
"To teren równinny i różnego rodzaju. Są tam tereny rolnicze, gdzie uprawia się różnego rodzaju zboża, owoce, palmę daktylową. Są także wysuszone przez Saddama Husajna bagniska. To miejsce największej w Iraku klęski ekologicznej. Po wysuszeniu te tereny do niczego się nie nadają. Ludność została w większości wysiedlona" - powiedział we wtorek arabista prof. Janusz Danecki.
Dodał, że w strefie między Basrą a Bagdadem są dwa święte, wielkie miasta szyitów - Nadżaf na południu i troszkę dalej na północ Karbala. W Nadżafie znajduje się grobowiec Alego, czyli pierwszego imama szyickiego, zięcia Mahometa. "Jest to miejsce kultu, do którego szyici starają się zawsze dotrzeć. Jest to też jedno z największych cmentarzysk szyickich. Tutaj każdy szyita chciałby być pogrzebany" - powiedział prof. Danecki.
Karbala z kolei to miejsce pogrzebania Husajna, syna Alego, który tam zginął w 680 r. "Na pamiątkę tej śmierci corocznie odbywają się widowiska pasyjne. Odtwarza się bardzo realistycznie śmierć Husajna. Ludzie się biczują, płaczą" - wyjaśnił prof. Danecki.
Oprócz dwóch świętych szyickich miast, w strefie, którą zarządzać będą Polacy jest al Hilla - ośrodek nauki szyickiej, dziś ważny ośrodek gospodarczy oraz Babilon i Ur - miasta starożytne.
Ludność tej części Iraku stanowią w 90% szyici, ale są także sabejczycy, sunnici i chrześcijanie.
"Szyici są bardzo dobrze przygotowani, by funkcjonować w zorganizowanej społeczności prawnej. Mają dużo uczonych, zwłaszcza prawników i teologów" - powiedział prof. Danecki. Zaznaczył jednak, że stworzone przez nich państwo może mieć charakter fundamentalistyczny.
"Irak nie może istnieć bez elementu muzułmańskiego. Ale jak to będzie, to oni muszą zadecydować. Broń Boże my. Musimy uszanować ich pomysły" - zaznaczył profesor.
Jego zdaniem, polscy żołnierze muszą być przygotowani do współżycia z szyitami. "Muszą wiedzieć, jak należy się z nimi kontaktować, rozmawiać; powinni też nauczyć się grzeczności, miłego obchodzenia się" - dodał prof. Danecki.
Najtrudniejszy może być dla Polaków klimat. Latem temperatury sięgają ponad 50 st. Celsjusza, jest wilgotno. Deszcze padają tylko wiosną, zimą jest chłodno, temperatury spadają do około 0 stopni Celsjusza, ale przy dużej wilgotności powoduje to odczucie przenikliwego zimna.
