Trwa ładowanie...

Polacy na emigracji odchodzą od kościoła katolickiego

Polacy, którzy wystąpili na emigracji z Kościoła nie wiedzą, że zostanie to odnotowane też w ich rodzinnej parafii. Po powrocie do kraju dziwią się, iż proboszcz odmawia im, gdy chcą wziąć ślub kościelny lub ochrzcić dziecko - stwierdza "Dziennik Polski".

Polacy na emigracji odchodzą od kościoła katolickiegoŹródło: AP, fot: Petros Karadjias
d3kwx0n
d3kwx0n

Wśród osób, które w ostatnich latach wystąpiły z Kościoła katolickiego jest sporo emigrantów. Przebywając w Niemczech, Austrii czy Szwajcarii złożyli deklarację, że są ateistami, bo chcieli zaoszczędzić na podatku kościelnym. Nie wiedzieli, że fakt tzw. apostazji zostanie odnotowany również w ich rodzinnej parafii.

Jak relacjonuje dziennik, na obczyźnie deklarujący się jako osoby niewierzące dalej chodzą do kościoła i nie rezygnują z przyjmowania sakramentów. W mieście nikt nie zwraca na to uwagi, ale w małej miejscowości czasem ksiądz sprawdza, czy wszyscy parafianie płacą podatek. Wtedy udający ateistów mogą mieć nieprzyjemności.

Jednak jeszcze większe problemy czekają na nich po powrocie do kraju. Bowiem proboszczowie z Niemiec czy Austrii informują rodzinną parafię danej osoby o fakcie jej wystąpienia z kościoła. Apostaci nie mają prawa do kościelnego pochówku, nie mogą liczyć na to, że wezmą kościelny ślub, ochrzczą dzieci itd. - wylicza gazeta.

d3kwx0n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3kwx0n
Więcej tematów