Polacy będą szkolić ukraińskich instruktorów
W 2015 r. na terenie ośrodków szkolenia w Polsce zorganizowane zostaną trzy kursy dla ukraińskich instruktorów szkolących podoficerów. Rzecznik MON płk Jacek Sońta poinformował, że pierwsze szkolenie odbędzie się w czerwcu, kolejne we wrześniu i październiku.
W szkoleniach ma wziąć udział ok. 50 ukraińskich kursantów.
Szkolenia będą odbywały się w ramach natowskiego programu DEEP - Ukraine (Defence Education Enhancement Program); Polska bierze w nim udział wspólnie z kilkoma innymi krajami Sojuszu. Jego celem jest dostosowanie szkolnictwa wojskowego Ukrainy do standardów NATO.
Jak poinformował rzecznik MON, celem tego natowskiego programu jest przygotowanie instruktorów w oparciu o polską bazę szkoleniową, zgodnie ze standardami NATO. W ramach jednego ze szkoleń Ukraińcy zostaną zapoznani z systemem funkcjonowania korpusu podoficerskiego w Siłach Zbrojnych RP.
Program szkoleń
Zajęcia odbywać się będą w formule "train the trainers" (szkolenie trenerów). Program poszczególnych kursów realizowany będzie w formie kursów instruktażowo-metodycznych, tak by zaprezentować optymalne rozwiązania szkoleniowe możliwe do wykorzystania w późniejszym okresie szkolenia prowadzonego z żołnierzami na Ukrainie. Rozważane jest także zorganizowanie kursów w zakresie niesienia pomocy psychologicznej.
Wszystkie szkolenia instruktorów ukraińskich finansowane będą przez NATO i polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Kursy, podobne do tych, które odbędą się w Polsce, zostaną zorganizowane także przez inne kraje Sojuszu.
Cimoszewicz: Polska to dobry instruktor
O tym, jak pomóc Ukrainie dyskutowano kilka dni temu podczas debaty zorganizowanej przez Stowarzyszenie Euro-Atlantyckie. Ekspert Agencji Modernizacji Ukrainy, były premier Włodzimierz Cimoszewicz za kluczową uznał walkę z korupcją, która - jak mówił - obejmuje gospodarkę, partie polityczne, życie codzienne, służby zdrowia, sanitarne i celne. Zdaniem Cimoszewicza Polska to dobry instruktor w sprawach zwalczania korupcji, bo sama miała podobne kłopoty.
Radca generalny w MON Agnieszka Magdziak-Miszewska wyraziła przekonanie, że przekazanie Ukrainie broni przez Polskę nie zmieniłoby sytuacji militarnie, ale byłoby ważnym sygnałem. Przypomniała, że Polska przeznaczyła ponad 150 tys. euro na jeden z funduszy powołanych na szczycie NATO w Newport w ramach wsparcia Ukrainy, a kolejne dziesiątki tysięcy na szkolenie ukraińskich wojskowych w Polsce. Kursy przeszło 900 oficerów, a wkrótce program ma objąć także podoficerów.