Pol: Szczecin nie przegra z Hamburgiem
Wicepremier i minister infrastruktury Marek Pol oświadczył, że budowa wiodącej przez polskie terytorium drogi, łączącej niemieckie miasto Zittau i czeski Hradek, nie wpłynie na pracę zespołu portów Szczecin-Świnoujście. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Ludwik Dorn powiedział w Sejmie, że droga ta, przecinająca tak zwany worek turoszowski, połączy systemy drogowe Czech i Niemiec, co pozwoli na kierowanie ciężarówek z Czech i południa Europy do Hamburga zamiast do Szczecina.
30.04.2004 13:50
Wicepremier Pol powiedział w Sejmie, że informacje posła Dorna są nieprawdziwe. Umowę w sprawie budowy drogi podpisano przed miesiącem, a nie w ostatnich dniach, jak twierdził Dorn, i było to powszechnie znane. Umowa przewiduje budowę drogi lokalnej, a nie autostrady. Według wicepremiera, droga ta połączy nie czeskie i niemieckie autostrady, ale drogi o mniejszym znaczeniu. Marek Pol dodał, że ładunki do portów w Szczecinie i Świnoujściu są w trzech czwartych dostarczane koleją.
Poseł Dorn odpowiedział, że wyjaśnienia wicepremiera nie zmieniają istoty rzeczy. Droga przez worek turoszowski, choć lokalna, leży jednak w linii czeskich i niemieckich autostrad, co doprowadzi do ich połączenia. Dorn dodał, że z inicjatywy niemieckich deputowanych do Parlamentu Europejskiego zmieniono priorytety finansowania autostrad przez Unię Europejską. Wyłączono z nich autostradę łączącą Szczecin z południem Europy, co zdaniem Dorna służy interesom Hamburga. Poseł wyraził opinię, że polski rząd świadomie lub nieświadomie włączył się w tę akcję.
Sejm odrzucił wniosek Prawa i Sprawiedliwości o zobowiązanie rządu do udzielenia informacji o budowie drogi Zittau-Hradek.