PolskaPol ma nadzieję na porozumienie rządu i RPP

Pol ma nadzieję na porozumienie rządu i RPP

Wicepremier i minister infrastruktury Marek Pol oczekuje, że - jak to ujął - dojdzie do dogadania się na środowym spotkaniu przedstawicieli rządu oraz Rady Polityki Pieniężnej. W wywiadzie dla radiowej Trójki wicepremier nie krył, że strona rządowa oczekuje od rady szybkiego obniżenia stóp procentowych o 4-5%. Zastrzegł przy tym, że nie ma tu mowy o żadnym szantażu.

08.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Marek Pol powtórzył, że jeśli w środę do oczekiwanego przez rząd porozumienia nie dojdzie, to działaniem Rady zajmie się Sejm. Posłowie PSL i kierowanej przez wicepremiera Pola Unii Pracy przygotowali projekt nowelizacji ustawy o Narodowym Banku Polskim, a więc i o Radzie Polityki Pieniężnej. Zdaniem większości ekonomistów oraz opozycji, głównym celem tej nowelizacji jest faktyczne podporządkowanie tego ciała rządowi.

Gość Polskiego Radia argumentował, że konieczna jest współpraca Rady z rządem dla pobudzenia koniunktury gospodarczej w Polsce i uchronienia kraju przed kryzysem. Zdaniem Marka Pola, wartość złotówki jest zbyt wysoka, co paraliżuje nasz eksport, czyniąc go nieopłacalnym.

Z drugiej strony - jak powiedział wicepremier - ten wysoki kurs złotego utrzymywany przez Radę Polityki Pieniężnej sprzyja dużemu importowi. Wicepremier powiedział, że w ciągu dwóch lat złoty umocnił się w stosunku do dolara o blisko 19%. Marek Pol podkreślił, że jest to bardzo niekorzystne, gdyż w Polsce i tak występuje duża nadwyżka importu nad eksportem.

Gość Polskiego Radia obciążył Radę Polityki Pieniężnej winą za to, że jej polityka umożliwia niesłychanie korzystne spekulowanie polską walutą. Wicepremier powołał się na szacunki ekspertów, według których umiejętnie grający polską walutą w ciągu 6 miesięcy zarobili około pół miliarda dolarów. (jask)

polwicepremiergospodarka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)