Pokrętna teoria europosła PiS. Kaczyński w roli głównej
"Ofiarami" Ryszarda Czarneckiego padały już różne osoby z kierownictwa UE, między innymi szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Tym razem europoseł PiS upatrzył sobie kogoś innego, kto - w jego ocenie - miał zacząć "mówić Jarosławem Kaczyńskim". O kogo chodzi?
01.10.2017 | aktual.: 07.10.2017 12:38
Czarnecki w sobotę na antenie TVP INFO komentował ogłoszone niedawno plany zmian w Unii Europejskiej. Najpierw, 13 września, szef KE Jean-Claude Juncker podał kilka propozycji w dorocznej mowie o stanie Unii Europejskiej; kilka dni później nowy traktat elizejski zaproponował Niemcom i Europie prezydent Francji Emmanuel Macron. O propozycjach pisaliśmy niedawno w WP.
Ryszard Czarnecki w sobotę przekonywał na antenie TVP Info, że Juncker, "mówiąc o nowym traktacie EU", zaczął "mówić Kaczyńskim", a więc "przyznał" nam w tej sprawie rację.
- Przypomnę, że jak rok temu po Brexicie Jarosław Kaczyński mówił o nowym traktacie, to wiele osób się oburzało, część szydziła. I co? Nagle dziś okazuje się, że o nowym traktacie europejskim mówi Jean Claude-Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej. A więc można powiedzieć, że zaczął "mówić Kaczyńskim" - tłumaczył.
Eurodeputowany podkreślił przy okazji, że "UE wymaga głębokiej reformy, jeśli nie ma się rozpaść". Mówił też, że kwestią podstawową jest to, by "nie przenosić kompetencji państw narodowych do Brukseli".
Czarnecki o Tusku: śmierdzący leń
To nie pierwsza uszczypliwa wypowiedź Czarneckiego na temat kierownictwa UE. W ubiegłym tygodniu ofiarą eurodeputowanego PiS padł szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Czarnecki na spotkaniu z Polonią w Chicago komentował pomysł połączenia funkcji szefa Rady Europejskiej i przewodniczącego Komisji Europejskiej. O nim też w połowie września mówił Jean-Claude Juncker.
- Uważam, że to, co mówi Juncker, jest oceną pracy, albo jej braku, Donalda Tuska, który jest, przepraszam bardzo, śmierdzącym leniem. W porównaniu z Hermanem Van Rompuyem (były szef RE - przyp. red.) nic nie robi. Van Rompuy był bardzo aktywny, miał różne pomysły. Osobiście się z nim nie zgadzam i PiS też nie, ale miał idee, pomysły. Czy państwo mogą wymienić jakikolwiek pomysł Donalda Tuska na przyszłość UE? - pytał kilka dni temu Czarnecki.