Pokrętna teoria europosła PiS. Kaczyński w roli głównej
"Ofiarami" Ryszarda Czarneckiego padały już różne osoby z kierownictwa UE, między innymi szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Tym razem europoseł PiS upatrzył sobie kogoś innego, kto - w jego ocenie - miał zacząć "mówić Jarosławem Kaczyńskim". O kogo chodzi?
Czarnecki w sobotę na antenie TVP INFO komentował ogłoszone niedawno plany zmian w Unii Europejskiej. Najpierw, 13 września, szef KE Jean-Claude Juncker podał kilka propozycji w dorocznej mowie o stanie Unii Europejskiej; kilka dni później nowy traktat elizejski zaproponował Niemcom i Europie prezydent Francji Emmanuel Macron. O propozycjach pisaliśmy niedawno w WP.
Ryszard Czarnecki w sobotę przekonywał na antenie TVP Info, że Juncker, "mówiąc o nowym traktacie EU", zaczął "mówić Kaczyńskim", a więc "przyznał" nam w tej sprawie rację.
- Przypomnę, że jak rok temu po Brexicie Jarosław Kaczyński mówił o nowym traktacie, to wiele osób się oburzało, część szydziła. I co? Nagle dziś okazuje się, że o nowym traktacie europejskim mówi Jean Claude-Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej. A więc można powiedzieć, że zaczął "mówić Kaczyńskim" - tłumaczył.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Eurodeputowany podkreślił przy okazji, że "UE wymaga głębokiej reformy, jeśli nie ma się rozpaść". Mówił też, że kwestią podstawową jest to, by "nie przenosić kompetencji państw narodowych do Brukseli".
Czarnecki o Tusku: śmierdzący leń
To nie pierwsza uszczypliwa wypowiedź Czarneckiego na temat kierownictwa UE. W ubiegłym tygodniu ofiarą eurodeputowanego PiS padł szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Czarnecki na spotkaniu z Polonią w Chicago komentował pomysł połączenia funkcji szefa Rady Europejskiej i przewodniczącego Komisji Europejskiej. O nim też w połowie września mówił Jean-Claude Juncker.
- Uważam, że to, co mówi Juncker, jest oceną pracy, albo jej braku, Donalda Tuska, który jest, przepraszam bardzo, śmierdzącym leniem. W porównaniu z Hermanem Van Rompuyem (były szef RE - przyp. red.) nic nie robi. Van Rompuy był bardzo aktywny, miał różne pomysły. Osobiście się z nim nie zgadzam i PiS też nie, ale miał idee, pomysły. Czy państwo mogą wymienić jakikolwiek pomysł Donalda Tuska na przyszłość UE? - pytał kilka dni temu Czarnecki.