Trwa ładowanie...
02-05-2015 03:05

Pokojowa demonstracja w Baltimore - mimo zarzutów dla policjantów

Kilka tysięcy osób demonstrowało w spokoju w Baltimore mimo wcześniejszej decyzji o postawieniu w stan oskarżenia sześciu policjantów, którzy brali udział w zatrzymaniu zmarłego potem na skutek uszkodzenia rdzenia kręgowego Afroamerykanina Freddiego Graya.

Pokojowa demonstracja w Baltimore - mimo zarzutów dla policjantówŹródło: PAP/EPA, fot: John Taggart
d9u2kjs
d9u2kjs

Wychodząc z ratusza, zebrani skandowali: "Sprawiedliwość dla Freddiego Graya" oraz "rozbroić nowojorską policję". Widać było transparenty z hasłem: "Dziękujemy pani (Marilyn) Mosby", czyli prokurator, która kilka godzin wcześniej ogłosiła zarzuty wobec policjantów. Do funkcjonariuszy demonstranci krzyczeli natomiast, by "zakończyli okupację Baltimore".

Manifestacja przed ratuszem przebiegała spokojnie; zebrani uformowali kordon, który ustawił się naprzeciwko służb porządkowych. Do zatrzymań doszło, gdy zebrani odmówili rozejścia się mimo godziny policyjnej, obowiązującej w Baltimore, na wschodnim wybrzeżu USA, czwartą noc z rzędu od godz. 22 - poinformowała policja na Twitterze.

Zarzuty wobec policjantów

Najcięższe zarzuty postawiono kierowcy policyjnej furgonetki, do której 12 kwietnia policjanci wepchnęli Graya po brutalnym zatrzymaniu. Jest on oskarżony o morderstwo drugiego stopnia, czyli bez premedytacji. Pozostałym policjantom postawiono zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci, napaści i nielegalnego zatrzymania.

Decyzję o zarzutach ostro skrytykowali przedstawiciele lokalnego związku zawodowego policji. Były policjant, a obecnie prawnik związku Michael Davey wyraził pewność, że funkcjonariusze zostaną oczyszczeni z zarzutów. Jak powiedział, ma nadzieję, że "śledztwo będzie prowadzone przez niezależnego prokuratora".

d9u2kjs

Od śmierci 25-letniego Graya 19 kwietnia Baltimore, na wschodnim wybrzeżu USA, jest sceną codziennych demonstracji; w poniedziałek przerodziły się one w zamieszki. Czwartą noc z rzędu od godz. 22 obowiązuje godzina policjanta.

Do ogłoszenia zarzutów doszło zaledwie kilka godzin po otrzymaniu przez prokuraturę od policji w Baltimore raportu w sprawie zatrzymania i śmierci Graya. Według zeznań świadków policjanci ruszyli za nim w pościg i zatrzymali go, gdy zaczął uciekać na ich widok. Mieli postępować niezwykle brutalnie, powalając go na ziemię i skuwając mu ręce i nogi. Gray miał wielokrotnie prosić o pomoc lekarską, ale wezwano ją dopiero po 30 minutach.

Śmierć Graya wywołała falę protestów przeciwko brutalności policji, które po pogrzebie mężczyzny w poniedziałek przekształciły się w gwałtowne rozruchy i starcia z siłami bezpieczeństwa. Doszło do aktów wandalizmu, rabowania i podpalania sklepów i samochodów. Zatrzymano 250 osób.

Zobacz także wideo: Stan wyjątkowy w Baltimore

d9u2kjs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d9u2kjs
Więcej tematów