Robił to już wcześniej. Jest nowe wideo z Nawrockim
Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki znalazł się w centrum uwagi po tym, jak podczas debaty prezydenckiej zażył snus. On sam twierdził, że była to guma nikotynowa, której potrzebował, aby móc słuchać, "jak smęci" Rafał Trzaskowski. Wiceszef MON pokazał nowe nagranie, na którym widać, jak kandydat PiS brał snus wcześniej - w trakcie debaty w TV Republika, gdzie nie było jego rywala z KO.
Co musisz wiedzieć?
- II tura wyborów prezydenckich odbędzie się 1 czerwca. Zmierzą się w niej popierany przez PiS Karol Nawrocki i kandydat KO Rafał Trzaskowski.
- W piątek odbyła się debata prezydencka, podczas której Nawrocki zażył snus.
- Okazuje się, że to nie pierwszy raz, gdy Nawrocki brał snus przed kamerami.
"Nawrocki był też na 'dopalaczach' w Telewizji Republika… Dziś w telewizjach na drugim końcu świata o tym mówią!" - napisał wiceminister MON Cezary Tomczyk, publikując na platformie X fragment nagrania z debaty przed I turą wyborów prezydenckich w Republice, na którym Karol Nawrocki wykonuje ten sam gest, co podczas piątkowej debaty z Rafałem Trzaskowskim w TVP.
Snus na debacie prezydenckiej
Podczas piątkowej debaty prezydenckiej Karol Nawrocki zasłonił twarz ręką, aby włożyć coś do ust. Zapytany przez dziennikarza TVN24, Nawrocki odparł, że sięgnął po gumę do żucia. Sprawa rozgrzała internet, a szef sztabu Nawrockiego, Paweł Szefernaker, przekazał, że to był snus, który sam kandydat nazywa "gumą nikotynową".
Dzień po debacie starszy syn Nawrockiego przeprowadził z ojcem wywiad (rozmowę opublikowano w Kanale Zero), w trakcie którego obaj kpili z afery ze snusem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki zdobył tu ponad 50 proc. głosów. "Może zrobić porządek"
- Chcesz gumę? - zapytał na wstępie rozmowy syn kandydata PiS, na co Nawrocki odparł:
- Nie. Rozmowa z synem to sama przyjemność. Wczoraj potrzebowałem gumy nikotynowej, bo jak słucha się Rafała (Trzaskowskiego - red.), jak smęci, a potem cały czas kłamie, mówi: "PiS, PiS, PiS" i poświęca najwięcej uwagi samemu sobie, to postanowiłem wziąć gumę nikotynową. Ale z tobą rozmowa to przyjemność, więc chyba sobie oboje poradzimy bez - stwierdził.
Eksperci ostrzegają jednak przed potencjalnym zagrożeniem zdrowotnym związanym z używaniem snusu. Ministra zdrowia oskarżyła go o promowanie nielegalnego produktu. - Snus nie ma nic wspólnego z gumą nikotynową - podkreśliła Izabela Leszczyna.
Nawrocki nie po raz pierwszy zażył snus przed kamerami. Podczas rozmowy z Bogdanem Rymanowskim również sięgnął po ten produkt. Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczpospolitej" wspomina, że Nawrocki zażywał snus także podczas wywiadu z nim.
Źródło: WP