Pojmanie Husajna skróci obecność Polski w Iraku?
Pojmanie Saddama Husajna niewątpliwie może
być jednym z ważniejszych elementów, który wpłynie na decyzję NATO
o przejęciu dowodzenia nad naszą strefą w Iraku oraz nad strefą
brytyjską - powiedział "Rzeczpospolitej" minister obrony Jerzy
Szmajdziński.
15.12.2003 | aktual.: 15.12.2003 06:33
"Jest jednak za wcześnie, by mówić o skróceniu naszej misji w Iraku" - dodał minister obrony.
Jego zdaniem o tym, jak długo będzie potrzebna obecność sił koalicyjnych zdecyduje kalendarz polityczny i szybkość budowania sił, które będą mogły podejmować zadania od wojsk stacjonujących w Iraku. Decydujące będzie tu tempo budowania sił porządkowych i wojskowych, służb specjalnych i straży granicznej, a także postęp w realizacji procesu politycznego.
"Mam nadzieję, że zgodnie z planem nastąpi powołanie tymczasowego rządu irackiego, w którego rękach będą decyzje związane z zapotrzebowaniem na obecność sił stabilizacyjnych" - powiedział Szmajdziński. (PAP)