Trwa ładowanie...

Pogoda. Wiatr uspokoi się dopiero w sobotę wieczorem

Podczas weekendu pogodę w Polsce kształtował będzie ośrodek niskiego ciśnienia o nazwie Zeynep, który znad środkowego Bałtyku przez Estonię przemieszczał się będzie nad północno-zachodnią Rosję. Oczywiście niżowi temu towarzyszyć będą kolejne fronty atmosferyczne, a te zahaczając o Polskę, przynosić będą zmienną aurę. Czyli więcej chmur, ale również trochę słońca i od czasu do czasu popada przelotny deszcz i deszcz ze śniegiem. Natomiast w górach pojawiać się będą przelotne opady śniegu.

Pogoda. Wiatr uspokoi się dopiero w sobotę wieczorem Pogoda. Wiatr uspokoi się dopiero w sobotę wieczorem Źródło: East News, fot: Tomasz Kawka
d241tts
d241tts

Jednak pomimo mocno zmiennej aury pojawiać będą się również obszary, gdzie padać nie będzie i słońca nie powinno brakować. I tak w sobotę pogoda uśmiechnie się do mieszkańców południowej Polski, a w niedzielę do południa do mieszkańców wschodniej części kraju. Uważajmy, bo w sobotę na północy kraju (od Niziny Szczecińskiej po Suwalszczyznę) opady deszczu i deszczu ze śniegiem będą nieco intensywniejsze i tutaj przez cały dzień spadnie od 4 do 8 l wody/m2. Natomiast w niedzielę nieco intensywniej sypnie śniegiem w Sudetach, gdzie dopada do 5 cm świeżego śniegu.

Pogoda. W sobotę jeszcze nad naszymi głowami szaleć będą niszczycielskie wichury.

Bliskość głębokiego niżu z centrum nad środkowym Bałtykiem i Estonią sprawi, że jeszcze w sobotę utrzymywał się będzie duży gradient baryczny pomiędzy północną i południową Polską sięgający nawet 25-30 hPa. Stąd uważajmy, bo przez całą sobotę prawie w całym kraju powieje jeszcze porywisty i niszczycielski wiatr w porywach do 80-110km/h. Dopiero po południu, ale tylko w pasie południowym porywy wiatru osłabną do 50-60 km/h. Uważajmy, bo sobotni, porywisty wiatr ponownie będzie łamał drzewa, zrywał linie energetyczne, a nawet połacie dachów. Wiatr w całym kraju zdecydowanie osłabnie dopiero w sobotę wieczorem. Natomiast w niedzielę też powieje, ale maksymalne porywy wiatru dochodzić już będą tylko do 50-65 km/h.

Putin czekał na ten moment? Ekspert o możliwym ataku

Pogoda. Sobota jeszcze ciepła, a w niedzielę już nieco chłodniej.

Wędrówka głębokiego niżu po trajektorii Bałtyk - Estonia - północno-zachodnia Rosja sprawi, że jeszcze w sobotę z kierunków zachodnich nadal docierać do nas będzie ciepłe powietrze znad Atlantyku. Stąd w najcieplejszym momencie dnia termometry wskażą od +4/+6 stopni na północy do +7/+9 na południu. Natomiast w niedzielę, kiedy centrum niżu dotrze nad północno-zachodnią Rosją, to zmieni się cyrkulacja i z północnego-zachodu dmuchnie chłodniejszym powietrzem polarno-morskim. Zatem w niedzielę temperatura spadnie o kilka kresek i odnotujemy od +1/+3 na północy i na zachodzie do +4/+7 na południu i na wschodzie. Oczywiście najzimniej będzie w okolicach Zakopanego, gdzie w ciągu dnia temperatura oscylować będzie zaledwie w okolicach zera. Pamiętajmy również o porywistym i silnym wietrze, który podczas weekendu skutecznie będzie nam obniżał temperaturę odczuwalną. Noc z soboty na niedzielę chłodna z temperaturą z okolic zera (od +1 do -1), z tym że przy gruncie będzie jeszcze o kilka stopni zimniej. Natomiast mróz do -4/-8 spodziewany jest w całym pasie przedgórza.

d241tts

Prognozę pogody przygotował Ireneusz Dąbrowski.

Prognozę pogody przygotowało wrocławskie biuro prognoz "Cumulus Wojciech Majik" (www.cumulus.wroc.pl)

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d241tts
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d241tts
Więcej tematów