Pogoda wariuje. Prawdziwa eksplozja ciepła. Za kilka dni znów radykalna zmiana
Pogoda wariuje. Jeszcze jeden dzień i temperatura poszybuje w górę. W weekend na termometrach zobaczymy nawet ponad 20 stopni. Cieszmy się piękną pogodą, bo nie potrwa długo. Już za kilka dni znów czeka nas radykalna zmiana.
Pogoda jeszcze nie przypomina wiosny. Wciąż znajdujemy się pod wpływem chłodnego, arktycznego powietrza z północy. W wielu miejscach w nocy i nad ranem wciąż królują ujemne temperatury. W górach panuje jeszcze prawdziwa zima. Temperatura spada nawet do -15 stopni. Za taką pogodę w Polsce odpowiada "Bestia znad Islandii", jak ją w programie "Newsroom" określił Mateusz Barcz z IMGW.
Jeszcze w piątek nie zauważymy znaczącej zmiany w pogodzie. Będzie nadal chłodno i wietrznie. W najcieplejszym momencie dnia na termometrach zobaczymy od 6 - 8 stopni Celsjusza na wschodzie kraju do 9 - 11 na zachodzie.
Ustąpią jednak opady, które towarzyszyły nam przez ostatnie dni i możemy liczyć na pogodne niebo. Dokuczać może jednak dość silny wiatr.
Pogoda. Znacząca zmiana w weekend
Jednak, jak prognozują synoptycy, w weekend nastąpi znaczne ocieplenie. Do Polski w końcu dotrze ciepłe powietrze z południowego zachodu Europy - czytamy na stronie fanipogody.pl.
W sobotę termometry pokażą w większości regionów Polski 16 - 17 stopni C. Jedynie nad morzem będzie wyraźnie chłodniej. Tam maksymalnie zobaczymy 10 stopni Celsjusza. Również na północy kraju możemy spodziewać się opadów deszczu. Poza tym będzie słonecznie i bezdeszczowo.
Prawdziwa eksplozja ciepła nastąpi w niedzielę. Wówczas ciepłe masy powietrza rozleją się już po całym kraju. Prawie wszędzie termometry pokażą co najmniej 16 - 19 stopni. W niektórych miejscach temperatura może wskazać nawet ponad 20 st. C.
Wyjątkowo ciepło będzie na zachodzie kraju. Chłodniej na południowym wschodzie. Jedynie tam termometry pokażą 13 - 14 stopni.
Pogoda. Gwałtowna zmiana. Ostry zjazd temperatury
Niestety nie nacieszymy się długą wiosenną aurą. Już w okolicach wtorku czeka nas ostry zjazd temperatur. Zacznie spływać do nas dużo chłodniejsze powietrze z północnego zachodu.
Nocami znów wrócą przymrozki. W górach pojawi się mróz. Według map pogodowych szansa na ponowny wzrost temperatur może pojawić się przed kolejnym weekendem.