Pogoda. To może być największe ochłodzenie tej zimy. Trzy tygodnie mrozów
Najnowsze prognozy długoterminowe wskazują, że już w pierwszych dniach lutego ekstremalnie zimne masy powietrza ponownie znajdą drogę do Europy Środkowej. - Podczas tego ochłodzenia to właśnie w Polsce mogą wystąpić najbardziej zimowe warunki - ostrzega Marek Kuczera, naukowiec z Uniwersytetu Karola w Pradze.
- Kolejny raz ekstremalne niskie temperatury dotkną takie kraje Niemcy, Słowacja, Czechy, Austria, Szwajcaria, a przez pewien czas ochłodzenie obejmie również Francję i Wyspy Brytyjskie. Najsilniejsza zima w Europie Środkowej spodziewana jest w Polsce, gdzie ekstremalne zimowe warunki nadejdą najszybciej - mówi Wirtualnej Polsce Marek Kuczera, meteorolog i fizyk atmosfery z Uniwersytetu Karola w Pradze.
Wskazuje, że szczyt ochłodzenia prawdopodobnie przypadnie na okres pomiędzy 6 a 15 lutego. - W prognozach modelu Global Forecast System widać długotrwałą falę zimna. Może być ona kontynuowana do 20 lutego, a może nawet dłużej - mówi dalej naukowiec.
Pogoda. Nadchodzi nowa fala mrozów
5 lutego w północno-wschodniej Polsce temperatury nocą spadną do -15 stopni C. Będzie to tylko przygrywka do ostrej zimy, która zacznie się około 9-10 lutego. Wówczas już w całej wschodniej połowie Polski mrozy sięgną 16-20 stopni C.
- Kolejny raz ochłodzenie niesie ze sobą potencjał do spadku temperatur do -20 st. C na nizinach wschodniej Polski. Istnieje jednak możliwość, że lokalnie mróz sięgnie 30 stopni C. Jestem bardzo ciekaw, czy zostaną pobite rekordy tej zimy - dodaje Kuczera.
Pogoda. Luty 2021 jednym z najchłodniejszych miesięcy od dekad
Marek Kuczera już na początku stycznia jako jeden z pierwszych ekspertów pogodowych ostrzegał przed falą ekstremalnych mrozów w tym miesiącu. Przypomnijmy, że stacja meteo w Gołdapi (warmińsko-mazurskie) odnotowała 18 stycznia mróz sięgający -27,8 st. C. nad rzeką Biebrzą (woj. podlaskie) przy gruncie mróz sięgnął -30 st. C.
Obostrzenia od lutego. Co ze stokami narciarskimi? Adam Niedzielski ma jasne stanowisko
Tegoroczne fale zimna są wynikiem ocieplenia Arktyki oraz rozpadu tzw. wiru polarnego, który dzięki stałym wiatrom zazwyczaj utrzymuje zimne masy powietrza w okolicach bieguna. - Rozpad wiru polarnego w tym roku sprzyja nagłym ochłodzeniom w Europie - stwierdzili eksperci portalu Severe Weather Europe, którzy zajmują się analizą ekstremalnych zjawisk w pogodzie.
Według długoterminowej prognozy pogody IMGW, luty 2021 może być chłodniejszy niż norma wyliczona na podstawie danych z 30 lat (dla tego miesiąca). "Średnia temperatura na przeważającym obszarze Polski z wysokim prawdopodobieństwem (większym niż 90 proc. ) osiągać będzie wartość poniżej normy" - czytamy w opracowaniu IMGW.