PolskaPogoda szaleje. Płynie do nas fala powietrza zwrotnikowego

Pogoda szaleje. Płynie do nas fala powietrza zwrotnikowego

Rekordowo ciepła jesień jeszcze z nami zostanie. Wszystko za sprawą bardzo ciepłego powietrza, które napływa do Polski z południa. Będzie tylko jeden chłodniejszy dzień.

Pogoda szaleje. Płynie do nas fala powietrza zwrotnikowego
Źródło zdjęć: © Ogimet
Katarzyna Bogdańska

Od wtorku budziliśmy się w nieco innej rzeczywistości. Po ochłodzeniu nie ma śladu, a poranki są wyjątkowo łaskawe i przyjemne.

Na przeważającym obszarze kraju termometry wskażą w środę powyżej 15 stopni C.

Obraz
© ventusky

"Pogodowy raj"

Gdy Polska dostaje się w tzw. anomalię temperatury na plus, zadajemy sobie pytanie, jak długo potrwa ten "pogodowy raj”. Wygląda na to, że przed nami jeszcze sporo dni z temperaturami zbliżonymi do kalendarzowej wiosny.

Za całą tę sytuację odpowiedzialne jest odpowiednie rozmieszczenie dwóch różnych ośrodków barycznych, które odcinają cyrkulację zachodnią (strefową): głęboki niż na zachodzie, który znad Morza Śródziemnego przemknął w kierunku Niemiec, przynosząc bardzo silny wiatr wraz z opadami wszelakiej maści oraz bardzo mocny wyż rosyjski na wschodzie.

Pomiędzy nimi znad Afryki popłynęło bardzo ciepłe powietrze. Co jednak dalej? Jak długo ciepło się utrzyma?

Sprawdź prognozę pogody w swoim regionie na pogoda.wp.pl.

Dobra informacja dla tych, którzy planują odwiedzenie grobów bliskich 1 listopada. Temperatury w całym kraju będą wysokie jak na tę porę roku. Szczególnie odczują to mieszkańcy na południu Polski.

Obraz
© ventusky

Jeden chłodniejszy dzień

Ostatnie dni pokazały, że pogoda może zmienić się w zaledwie dwanaście godzin z przedzimia na ciepłą wiosnę. Kolejne dni nie przyniosą diametralnych zmian w pogodzie poza nocą z pierwszego na drugiego listopada. Wtedy nad Polskę dotrą chmury frontu atmosferycznego z umiarkowanymi opadami deszczu, które będą wędrowały z zachodu na wschód. Następnie zaczniemy dostawać się pod wpływ niewielkiego wyżu znad zachodniej Europy, przez co napłynie nieco chłodniejsza masa powietrza z zachodu.

W sobotę na termometrach zatem w najcieplejszym momencie dnia od 12 do 14 stopni. Na szczęście pogoda szybko zweryfikuje zadowolenie Polaków: wyż przesunie się dalej na wschód i znów napłynie ciepła fala powietrza z południa.

Obraz
© ventusky

Póki co prognozy przewidują, że ta pogodowa sielanka pozostanie z nami do mniej więcej 7 listopada, jednak bądźmy czujni. Polski klimat potrafi być zaskakujący.

Porównajmy z zeszłym rokiem

Dla porównania IMGW podała temperatury maksymalne w Polsce w analogicznym okresie w 2017 roku:

– 31 października: od 0,5°C w Zakopanem do 10°C w Szczecinie,
– 1 listopada: od 4°C w Zakopanem do 12°C w Świnoujściu,
– 2 listopada: od 7°C w Krośnie do 13°C w Krakowie,
– 3 listopada: od 6°C w Zakopanem do 12°C w Sandomierzu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (124)