Pogoda sparaliżowała Skandynawię. Setki kierowców błagały o ratunek

Służby ewakuowały w czwartek kierowców z setek samochodów, które utknęły w nocy na szwedzkich i duńskich drogach - poinformowała agencja Reutera. Paraliż komunikacyjny w postaci ogromnych korków wywołały obfite opady śniegu, silny wiatr i oblodzenia, z którymi w ostatnim czasie zmagają się kraje skandynawskie.

W południowej Szwecji tysiące ludzi utknęło w swoich pojazdach na autostradzie E22 między Hörby i Kristianstad - przekazała szwedzka telewizja SVT. Na pomoc wysłano pojazdy gąsienicowe i pługi. Według Reutera w akcji ratunkowej, a także w dostarczeniu żywności i wody, pomagało wojsko. Podczas ewakuacji porzucono wiele pojazdów. Inne, pomimo ekstremalnie trudnych warunków, starały się zawrócić i wydostać z zakorkowanej drogi.

Według najnowszych informacji szwedzkiego urzędu ds. transportu droga ma zostać ponownie otwarta w piątek po południu. Zanim to nastąpi, służby muszą naprawić uszkodzenia środkowej bariery, która w celu umożliwienia ewakuacji samochodów została przecięta w 50 miejscach - podaje SVT. - Musimy wylać nowe betonowe fundamenty, żeby bariera mogła się utrzymać, ponieważ jest ona wykonana ze stali. Zapobiegnie to późniejszym kolizjom i zwiększy bezpieczeństwo na drodze - powiedział STV Bengt Olsson, rzecznik prasowy Szwedzkiego Urzędu Transportu.

Burza śnieżna nawiedziła również Danię, w szczególności Jutlandię Wschodnią i Północną - podaje portal Den Korte Avis. Kilkuset kierowców utknęło w śniegu na autostradzie na południe i północ od Aarhus. Część osób musiała spędzić noc w swoich pojazdach. A niektórzy czekali na mrozie kilkanaście godzin. Szkoły w Danii są zamknięte. Transport publiczny nie działa lub kursuje z poważnymi opóźnieniami. W ramach reagowania kryzysowego duńskie władze rozmieściły na drogach pojazdy wojskowe - donosi Den Korte Avis.

Źródło: Reuters, SVT, Den Korte Avis