Pogoda. Niż Yulia nadciąga nad Polskę. Porywy wiatru przekroczą 100 km/h
Meteorolodzy ostrzegają przed wyjątkowo niebezpiecznymi zjawiskami w pogodzie. Nad Polskę nadciąga niż Yulia, który niesie ze sobą potężne uderzenie wiatru. W południowej Polsce jego porywy mogą osiągać ponad 100 km/h, a w górach nawet 150-180 km/h.
- Pamiętajmy o wszelkich możliwych zabezpieczeniach naszego mienia, balkonów. Nie zostawiajmy samochodów pod drzewami. Podobnie jak w wielu poprzednich, podobnych sytuacjach pogodowych, mogą wystąpić przerwy w dostawach prądu, uszkodzenia dachów i walące się na drogi drzewa i gałęzie. Przestrogą dla wszystkich powinno być to, co zdarzyło się dwa tygodnie temu w Bukowinie Tatrzańskiej - ostrzega w najnowszej prognozie Ryszard Klejnowski, meteorolog z serwisu Meteo.pl.
Ostrzeżenia zamieszczają również IMGW oraz wrocławskie biuro prognoz Cumulus. Pogodowe zjawiska będą bardzo dynamiczne. Zatoka niżu Yulia wraz z frontem atmosferycznym przemieszcza się nad Polską z prędkością 80- 90 km/h.
Pogoda. Niż Yulia pędzi na wschód
W niedzielę oraz podczas nadchodzącej nocy trudne chwile będą przeżywać mieszkańcy południowej Polski. W związku z nadejściem niżu Yulia mocno spadnie ciśnienie atmosferyczne, co odbije się na samopoczuciu wielu osób. Potem pojawi się bardzo silny wiatr. W niedzielę po południu porywy wiatru zaczną przekraczać 70 km/h na południowym-zachodzie, a do wieczora porywisty wiatr pojawi się w całej południowej Polsce (na południe od linii Słubice - Włodawa).
- Wraz z upływem czasu prędkość wiatru w południowej Polsce będzie wzrastać. Najmocniej powieje wieczorem i w pierwszej części nocy, kiedy to prędkość wiatru w porywach, początkowo na południowym-zachodzie, a następnie w całym pasie południowej Polski dochodzić będzie do 80-100 km/h, a chwilami nawet może przekraczać 100 km/h. W górach powieje jeszcze mocniej, bo tam porywy wiatru przekraczać będą 150 km/h, chwilami dochodząc do 180 km/h - podaje biuro Cumulus.
Wichura nad Polską
Eksperci wiążą pojawienie się niebezpiecznych wichur z występowaniem silnego prądu strumieniowego. Wysoko w atmosferze (na wys. 10 km) prędkość przepływu powietrza osiągnie 300 km/h.
Główne uderzenie niebezpiecznego i niszczycielskiego wiatru potrwa do godziny 4 w nocy, po czym wiatr nieco osłabnie. W poniedziałek rano porywy wiatru spowolnią do około 70 km/h. Dopiero kiedy w kolejnych godzinach Yulia odsunie się nad Ukrainę, prędkość wiatru znacznie osłabnie. Jednak w kolejnych dniach fronty niosące opady i silny wiatr będą nawiedzać Polskę niemal codziennie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl