Nawet 33 stopnie. Lato wraca, ale są też złe informacje
Po kilku dniach wytchnienia od upałów, w weekend na przeważającym obszarze kraju temperatura znowu przekroczy 30 stopni Celsjusza. Wraz z napływem gorącego powietrza wzrośnie ryzyko wystąpienia gwałtownych burz.
04.07.2024 | aktual.: 04.07.2024 17:57
W piątek temperatura ma być jeszcze znośna. Termometry pokażą od 20 stopni Celsjusza na Pomorzu, do 24 stopni na południowym wschodzie, gdzie przed południem mogą pojawić się przelotne opady deszczu. Zachmurzenie małe i umiarkowane.
Od soboty wyraźny wzrost temperatury. Na północnym wschodzie Polski wciąż będzie około 26 stopni Celsjusza, ale w centrum już około 30, a na Śląsku nawet 32 stopnie.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
W niedzielę najgoręcej ma być na Podkarpaciu, gdzie słupki rtęci mogą sięgnąć 33. kreski. Kraj zacznie się tego dnia dzielić na dwie strefy. Od zachodu będzie wkraczać ochłodzenie, które sprawie, że w województwie zachodniopomorskim na termometrach zobaczymy 23-25 stopni Celsjusza.
Na południu, wschodzie i w centrum kraju mogą wystąpić gwałtowne burze w trakcie których spadnie od 10-20 litrów na metr kwadratowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: wojna domowa w Lewicy. "Tutaj nie ma żadnych sensacji"
Prognoza pogody na kolejny tydzień
Burze mogą wystąpić również w poniedziałek z opadami do 30 litrów na metr kwadratowy oraz porywami wiatru osiągającymi 90 km/h.
Podobnie jak w niedzielę, najcieplej będzie na Podkarpaciu - 28 stopni, a najzimniej na Pomorzu Zachodnim - 23 stopnie Celsjusza.
Przeczytaj też:
Źródło: TVN Meteo