Pogoda na listopad. Pierwszy tydzień miesiąca ze sporą ilością deszczu
Po okresie suchym, w pogodzie zaczynają zachodzić zmiany, które wyraźnie odczujemy wraz z początkiem nowego miesiąca. Wygląda na to, że pierwszy tydzień listopada przyniesie porcję solidnych opadów deszczu.
Stabilny wyż, który przyniósł nam piękne, choć późne babie lato, odsuwa się już daleko na wschód. Oznacza to zmianę wzoru barycznego nad Europejskim Obszarem Synoptycznym, a co za tym idzie, zmianę warunków pogodowych. Tym razem do głosu dojdą niże i fronty atmosferyczne z opadami deszczu i spadkiem temperatury, który nie będzie jednak tak silny, abyśmy musieli się obawiać ataku zimy.
Najmniej deszczu na południowym wschodzie
Pierwsze zmiany w pogodzie dokonają się już we Wszystkich Świętych, kiedy to nad zachodnią Polskę dotrze front atmosferyczny z deszczem. We wtorek strefa opadów z nim związana obejmie już znaczny obszar kraju. Czasami padać może intensywnie, do ok. 10-20 mm. Kolejna fala obfitych opadów pojawi się w Polsce w czwartek (04.11), kiedy nad krajem znajdzie się prawdopodobnie centrum niżu. Pod koniec tygodnia w naszą stronę rozbuduje się wyż, poprawiając pogodę, ale w sobotę na północy może jeszcze mocniej popadać.
Wygląda na to, że w najbliższych dniach najmniej deszczu otrzymają regiony południowo –wschodniej Polski, szczególnie Podkarpacie i Lubelszczyzna. Jest to o tyle istotne, że na tych obszarach październik okazał się ekstremalnie suchy, przynosząc w niektórych miejscach najmniej opadów od lat 50 XX w.
Zobacz też: Obostrzenia tylko dla niezaszczepionych? Wiceminister mówi o "bonusach"
Powolny, ale systematyczny spadek temperatury
Następne dni to również powolny, ale systematyczny spadek temperatury. W pierwszej części tygodnia, będziemy notować jeszcze przeważnie ok. 10-15 st. C, wyłączając oczywiście dni bardziej pochmurne i deszczowe.
Pod koniec tygodnia, kiedy w naszą stronę rozbuduje się wyż, zacznie jednocześnie napływać chłodniejsze powietrze i w pełni dnia termometry wskazywać będą ok. 5-10 st. C, a nocami przy rozpogodzeniach wrócą przymrozki. Ponadto spodziewamy się dość silnego wiatru, który dodatkowo obniży temperaturę odczuwalną. Pomimo to ataku zimy na razie nie widać.