Pogoda jak z koszmaru. Sądny wieczór w Brnie. Czesi liczą straty
Wieczorem przez Morawy Południowe przetoczyła się superkomórka burzowa, przez którą strażacy mieli dużo pracy, wzywani byli głównie do powalonych drzew. Wichura, która towarzyszyła burzom, uszkodziła także kilka dachów, a nawet zatrzymała pociągi na linii Brno – Chrlice.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Superkomórka to rodzaj burzy, którą charakteryzuje wirujący prąd wstępujący powietrza. Może powodować ulewne opady, grad wielkości piłeczki golfowej, porywiste wiatry, a czasami niszczycielskie tornada.
We wtorek wczesnym wieczorem właśnie tego typu burza przeszła ze Znojma do Brna. Wystąpiły intensywne opady deszczu, grad o wielkości około 3 cm i porywy wiatru dochodzące do około 80 kilometrów na godzinę, lokalnie nawet silniejsze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W związku z silną burzą strażacy uczestniczyli w sumie w 65 zdarzeniach, głównie związanych z powalonymi drzewami. Najwięcej interwencji odnotowali w Brnie, szkody zgłaszane są głównie w strefie przemysłowej na południu miasta, w pobliżu ulicy Hájecká. Z dotychczasowych informacji wynika, że tam silny podmuch wiatru uszkodził dach lub kilka dachów, gruz i zwalone gałęzie uszkodziły także zaparkowane samochody.
– Zdecydowana większość odnotowanych zdarzeń ma miejsce na terenie Brna, najczęściej dotyczą powalonych drzew. Ale stopniowo zaczynamy też zajmować się uszkodzonymi dachami. Parterowy budynek przy ulicy Hájeckiej jest poważnie uszkodzony, gdzie strażacy czekają na przyjazd inżyniera budowlanego, który oceni ogólny stan – powiedział Štěpán Komosný, rzecznik straży pożarnej portalowi Novinky.
Pociągi w kierunku Chrlic zatrzymały się z powodu powalonego drzewa na torze trakcyjnym. Ruch został wznowiony we wtorek wieczorem.