Pogoda. Idą upały znad Hiszpanii. Polska podzieli się na dwie strefy
Prognoza pogody pokazuje, że do czwartku będziemy pod wpływem chłodnych mas polarno-morskich znad Rosji. Potem buchnie ciepłem znad Hiszpanii, ale głównie na zachodzie. Tam temperatury znów wahać się będą w okolicach 30 st. C. Wyraźnie chłodniej będzie na wschodzie Polski.
Pogoda w poniedziałek będzie zbliżona do tej z ostatnich dni. Temperatura maksymalna sięgnie od 21 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 26 stopni na Dolnym Śląsku. Możliwe są przelotne deszcze i umiarkowany wiatr.
Prognoza pogody. Najpierw chłodno i deszczowo
Do środy włącznie pogodę nad Polską kształtował będzie niż znad Rosji, a z północy spływać będą do nas chłodne masy powietrza polarno-morskiego. "Burze upodobają sobie wtedy głównie północną i wschodnią cześć kraju, ale że do połowy tygodnia na tym obszarze (na północy i na wschodzie) nie będzie zbyt ciepło, to i burze nie powinny być zbyt gwałtowne" - uspokaja Biuro Prognoz Cumulus.
Temperatury w tym czasie będą sprzyjać aktywnościom fizycznym. Nie za chłodno, nie za ciepło - termometry pokażą od 17 do 25 kresek.
Nerwy i konsternacja w studiu. Krzysztof Brejza wyprowadzony z równowagi
Pogoda od czwartku. Powrót upałów i gwałtownych burz
Jak donosi serwis Meteorologia i Synoptyka, powrót wysokich temperatur nad Polską przewidują zarówno ECMWF (Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych) jak i GFS (amerykański Globalny System Prognozowania). Ten ostatni wyraźnie wskazuje, że gorące powietrze znad Hiszpanii i Morza Śródziemnego szczególnie odczuwalne będzie na zachodzie Polski.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Od czwartku zacznie się zdecydowane ocieplenie. Znów towarzyszyć nam będzie schemat, w którym rano i do południa jest pogodnie i słonecznie, a około południa zaczynają tworzyć się chmury kłębiaste i pada deszcz, a nawet grzmi. Im będzie cieplej, tym burze będą gwałtowniejsze i bardziej niebezpieczne. Już od czwartku możemy się więc spodziewać powrotu niszczycielskiego gradu.
"Temperatura podskoczy wtedy o kilka kresek w górę i na przeważającym obszarze termometry wskażą od 23 do 27 stopni, a podczas weekendu na zachodzie i południu słupek rtęci zatrzyma się między 28, a 30 kreską" - zapewnia Biuro Prognoz Cumulus.
Inne prognozy pokazują, że na zachodzie może być jeszcze cieplej. Wyraźnie chłodniej - nawet o kilka stopni - będzie w tym czasie we wschodniej Polsce.
Źródło: Biuro Prognoz Cumulus, Meteorologia i Synoptyka