Pogoda długoterminowa na styczeń 2021. Zima zaatakuje w nowym roku?
Meteorolodzy są niemalże w stu procentach zgodni. Po nowym roku częściej będą nas nawiedzać niże z zachodu niż fronty z dalekiej Rosji. Co to oznacza? O śnieżnej i mroźnej zimie możemy na razie zapomnieć.
Swoją prognozę długoterminową na styczeń 2021 opublikowało IMGW. Z modelu IMGW-Reg wynika, że styczeń przyniesie znaczną ilość opadów i temperatury przekraczające normę wieloletnią.
Przez normę wieloletnią należy rozumieć średnią temperaturę w danym miesiącu w latach 1981-2010. W porównaniu do wartości odnotowywanych w tych latach, w 2021 roku cieplej będzie w zasadzie w całej Polsce. Jedynie na Podkarpaciu i północy Małopolski możemy spodziewać się wartości w normie.
Jeśli chodzi o opady, to styczeń 2021 może zapisać się jako wyjątkowo mokry miesiąc. W Polsce wschodniej, centralnej, a także na zachód od Gdańska możemy spodziewać się opadów przekraczających normę wieloletnią. I nie mamy tu dobrych wiadomości dla tych, którzy liczyli na opady śniegu. Wszystko wskazuje na to, że padać będzie głównie deszcz, a śnieg i marznące opady deszczu będą raczej niezbyt częstym zjawiskiem. Opadów poniżej normy wieloletniej możemy spodziewać się np. w rejonie Podhala.
Pogoda długoterminowa na styczeń 2021. Śnieg się jednak pojawi?
Według modelu klimatycznego CFS, który omówili fanipogody.pl, w styczniu będziemy mieli najczęściej do czynienia z niżami znad Atlantyku. Oznacza to częste zmiany w pogodzie, ale przeważać będą dni ciepłe i deszczowe.
Budżet UE. Leszek Miller nokautuje Mateusza Morawieckiego. "Każde słowo to kłamstwo"
Z modelu CFS wynika, że po nowym roku możemy spodziewać się sporej anomalii pogodowej. Jeżeli przewidywania modeli się sprawdzą, styczeń może być nawet o 3 st. C cieplejszy niż norma wieloletnia. Ocieplenie będzie odczuwalne szczególnie na południu naszego kraju.
Synoptycy nie wykluczają jednak pojawienia się "incydentów zimowych". Na wielodniowe opady śniegu nie możemy liczyć, ale możliwe, że pojedyncze dni z mrozem i białym puchem przypomną nam, że mamy zimę. Badacze wskazują również, że przy takim układzie frontów Europę mogą nawiedzić silne wichury.