Pogoda. Cyklon Ianos uderzy w Grecję. Nawałnica dotrze do popularnych morskich kurortów
Pogoda. Potężny cyklon Ianos zmierza do Grecji. Niszczycielskie burze i nawałnice mogą pojawić się w wielu regionach państwa, również tych popularnych wśród turystów. Władze apelują do mieszkańców, by zostali w domach.
Jak informuje portal severe-weather.eu, Ianos - przypominający tropikalne cyklony - rozwinął się nad Morzem Jońskim i kieruje się w stronę zachodniej Grecji. Portal przewiduje, że cyklon przyniesie ze sobą niszczycielskie wiatry, ulewne deszcze i powodzie. Modele pogodowe wskazują na to, że chwilami porywy wiatru mogą w niektórych miejscach przekraczać 200 km/h.
Skutki nawałnic mają być najbardziej dotkliwe w zachodnio-środkowej Grecji. Oko cyklonu ma pojawić się nad Wyspami Jońskimi, gdzie znajdują się popularne greckie kurorty: Leukada, Kefalinia oraz Zakyntos. Możliwe, że nawałnice dotrą aż do Attyki, gdzie mieści się stolica kraju, Ateny. Niektórzy wskazują na to, że w piątek burzowo będzie także na Cykladach, a w sobotę - na Krecie.
Ministerstwo Ochrony Ludności ostrzega mieszkańców przed niebezpieczeństwem. Pojawiły się rekomendacje, by w nadchodzących dniach unikali aktywności na świeżym powietrzu i na morzu. Zamiast tego mają wybrać bezpieczne schronienie podczas złej pogody. Władze radzą, by zabezpieczono również wszelkie przedmioty, które mogą zostać porwane przez wiatr.
Pogoda. Cyklon Ianos. Grecja z problemami. Co z zakazem lotów?
Ianos to nie pierwszy taki cyklon, który pojawił się w basenie Morza Śródziemnego. W lipcu 2019 roku na północy Grecji na Półwyspie Chalcydyckim pojawił się silny sztorm, deszcz i grad. W wyniku nawałnic zmarło 6 osób, ponad 100 zostało rannych.
Grecja jako jeden z najbardziej turystycznych krajów na świecie zmaga się również ze skutkami pandemii koronawirusa. To również popularny kierunek wakacji dla milionów Polaków.
We wtorek wprowadzono zakaz lotów z terytorium Polski do 30 krajów. Rozporządzenie Rady Ministrów udostępnione w Dzienniku Ustaw będzie obowiązywać od 16 do 29 września. Na liście państw znajdują się m.in. Francja i Hiszpania. W zestawieniu nie znalazła się Grecja, gdzie od początku epidemii zakażonych zostało ponad 14 tysięcy osób, a ponad 300 zmarło.