Podwyżki dla lekarzy niezgodne z Konstytucją?
Projekt ustawy o podwyżkach dla lekarzy od
2007 roku może zostać zakwestionowany przez Trybunał
Konstytucyjny, pisze "Życie Warszawy". - Rząd zgłosił wadliwy
projekt, by uciec od realizacji podwyżek, sugerują lekarze.
- Z analizy naszych prawników wynika, że przedstawiony w kwietniu przez rząd projekt przeczy artykułowi 23 Konstytucji RP, mówi Krzysztof Bukiel, przewodniczący Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Zakłada bowiem podwyżki dla lekarzy zatrudnionych tylko na podstawie umowy o pracę (a nie np. na kontraktach) i tylko w publicznych zakładach opieki zdrowotnej (nie uwzględniono niepublicznych ZOZ-ów oraz coraz częściej tworzonych przez samorządy szpitali mających status spółki prawa handlowego).
- Należy zastanowić się, czy rząd nie przedstawia prawnego bubla celowo, by nie musieć realizować podwyżek, sugeruje Bukiel. - Tego typu sugestie to jakiś absurd, oburza się rzecznik Ministerstwa Zdrowia Paweł Trzciński. - Nasz projekt nie jest niekonstytucyjny. Przecież gdy np. telewizja publiczna daje podwyżki swoim pracownikom, nie należy się spodziewać, że płace zostaną podniesione również u nadawców prywatnych. Tak samo jest w przypadku ZOZ-ów publicznych i niepublicznych - argumentuje.
Kto ma w tym sporze rację, pyta "Życie Warszawy". - Nie można wykluczyć, że Trybunał Konstytucyjny odrzuci tę ustawę, mówi dr Ryszard Balicki, prawnik konstytucjonalista z Uniwersytetu Wrocławskiego. - Bo choć w trakcie dotychczasowych reform dążono do oddzielenia ZOZ-ów publicznych od niepublicznych, to i jedne i drugie są finansowane przez NFZ. Więc dlaczego więcej pieniędzy miałoby napłynąć tylko do publicznych? To nie jest taka sama sytuacja, jak w przykładzie podanym przez rzecznika Ministerstwa Zdrowia - wyjaśnia Balicki.