Podtopienia, zalania i ewakuowany szpital. Ponad 1600 interwencji strażaków w sobotę

Sobotnie burze i ulewy spowodowały, że straż pożarna musiała interweniować ponad 1600 razy. Niektóre miejscowości zostały w dużej części zalane. Najgorsza sytuacja panuje obecnie w Małopolsce i na Opolszczyźnie. Ewakuowano m.in. szpital w Szczyrzycu.

W sobotę z powodu intensywnych deszczów straż pożarna interweniowała ponad 1600 razy
Źródło zdjęć: © PAP
Radosław Opas

Najnowsze informacje dotyczące sobotnich zjawisk pogodowych przekazał rzecznik Komendy Państwowej Straży Pożarnej. Według doniesień strażacy dokonali wczoraj blisko 1660 interwencji w całej Polsce.

- Ubiegła doba, czyli pierwszy dzień lata, minął bardzo intensywnie. Nad całym krajem przechodziły burze. Najwięcej pracy strażacy mieli w województwie opolskim, na Mazowszu, na Śląsku, na Dolnym Śląsku i w Kujawsko-Pomorskiem. Tam po mniej więcej 200 interwencji związanych z pogodą - mówił w programie "Wstajesz i weekend" TVN24 starszy brygadier Krzysztof Batorski.

Szczególnie narażeni byli w sobotę mieszkańcy miejscowości Szczyrzyc w Małopolsce, gdzie wylała rzeka Stradomka i konieczna była ewakuacja szpitala pod wezwaniem św. Jana Jerozolimskiego. Pacjenci zostali przeniesieni na wyższe kondygnacje. Konieczne było również uruchomienie zasilania awaryjnego.

Zobacz także: Wybory prezydenckie 2020. Sztab Andrzeja Dudy zarzuca kłamstwo Rafałowi Trzaskowskiemu. Cezary Tomczyk: nie wiem, o co chodzi

- Najbardziej spektakularne interwencje to miejscowość Korfantów na Opolszczyźnie, tam zagrożone były budynki mieszkalne. Stawy hodowlane, które znajdowały się w pobliżu, miały uszkodzone wały. Te zaczęły przeciekać. Strażacy je umacniali wały i budynki udało się uratować - przekazał Batorski.

Burze i ulewy. Pogoda w Polsce wciąż groźna dla wielu mieszkańców

Rzecznik Komendy Państwowej Straży Pożarnej oświadczył, że dwie trzecie interwencji strażaków polegało na wypompowaniu wody. Reszta akcji związana była z silnym wiatrem, jaki nawiedził poszczególne rejony.

Poza wylaniem rzek i licznymi podtopieniami w wielu miejscach w woj. małopolskim jest utrudniony dostęp do prądu, a miejscowe drogi są często nieprzejezdne.
Szkody odnotowano także w powiecie limanowskim. - Prawie cały powiat jest zalany - powiedział aspirant sztabowy Czesław Kulik ze straży pożarnej w Limanowej.

Według relacji strażaków na terenie Kasinki Małej (gmina Mszana Dolna), gminy Jodłownik i gminy Dobra oraz Tymbark większość mieszkańców nie ma prądu.

Wybrane dla Ciebie

19-latka zatrzymała policja, drugiego dnia nie żył. Matka zabrała głos
19-latka zatrzymała policja, drugiego dnia nie żył. Matka zabrała głos
Eksplozja na poligonie w Rembertowie. Ranni cywile
Eksplozja na poligonie w Rembertowie. Ranni cywile
Trump rozważa atak na kartele w Wenezueli. Presja na Maduro
Trump rozważa atak na kartele w Wenezueli. Presja na Maduro
Zakazana broń na froncie Ukrainy. Dziennikarze dotarli do szczegółów
Zakazana broń na froncie Ukrainy. Dziennikarze dotarli do szczegółów
Rosja chce zmienić strategię. Ukraińskie media ujawniają plany
Rosja chce zmienić strategię. Ukraińskie media ujawniają plany
Tajemniczy obiekt pod Zamościem. To może być dron przemytniczy
Tajemniczy obiekt pod Zamościem. To może być dron przemytniczy
Tajemnicza chmura w parku w Szczecinie. "Kosztowny żart"
Tajemnicza chmura w parku w Szczecinie. "Kosztowny żart"
Wiózł na motocyklu 18-latkę, zginęła na miejscu. Dramat na A1
Wiózł na motocyklu 18-latkę, zginęła na miejscu. Dramat na A1
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie
Tragedia na drodze. Rowerzysta zginął pod kołami pijanego kierowcy
Tragedia na drodze. Rowerzysta zginął pod kołami pijanego kierowcy
17-latek zaatakował nożem dwóch kolegów. Stan jednego jest ciężki
17-latek zaatakował nożem dwóch kolegów. Stan jednego jest ciężki
Fale upałów postarzają ludzi niczym alkohol i papierosy. I szkodzą przez całe życie
Fale upałów postarzają ludzi niczym alkohol i papierosy. I szkodzą przez całe życie