Podpalili autobus z pasażerami w środku
Grupa wyrostków podpaliła autobus w Marsylii - ucierpiały cztery osoby, jedna z nich walczy o życie w szpitalu. 26-letnia kobieta doznała poparzeń drugiego i trzeciego stopnia. Lekarze określili jej stan jako krytyczny.
29.10.2006 | aktual.: 29.10.2006 09:17
Jak wynika z relacji policji, grupa nastolatków siłą sforsowała drzwi autobusu, wrzucając do środka pojemniki z płynem zapalającym. Gdy autobus stanął w płomieniach, napastnicy uciekli. Znajdującym się w środku ludziom udało się wydostać na zewnątrz - pojazd został całkowicie zniszczony.
Jak podało francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, od piątku w kraju bandy wyrostków spaliły sześć autobusów i uszkodziły ok. 200 samochodów. W zajściach rannych zostało sześciu policjantów - zatrzymano 47 ludzi.
Cztery tysiące policjantów i żandarmów od piątku wieczorem pełni służbę na terenach tzw. zapalnych przedmieść francuskich miast w związku z przypadającą w tych dniach rocznicą zamieszek, wywołanych głównie przez młodzież z rodzin imigranckich. Mimo pokazu siły policji, już w piątek wieczorem doszło do podpalenia autobusu w Blanc Mesnil na północnych obrzeżach Paryża, niedaleko od Clichy-sous-Bois, gdzie przed rokiem rozpoczęły się akty przemocy, które ogarnęły później cały kraj.