Podpalił dom, w którym była dwójka jego wnucząt
Policjanci z Żar zatrzymali 76-letniego Eugeniusza R., który podpalił swój dom. W tym czasie w mieszkaniu przebywała dwójka jego małych wnucząt i matka. W ostatniej chwili udało im się uciec przez okno.
01.07.2008 | aktual.: 01.07.2008 13:08
Dziadek żądał, aby jego wnuk z konkubiną i dwójką dzieci wyprowadzili się. Kobieta zamknęła się z 2-letnią córką Weroniką oraz 4-letnim Maćkiem w mieszkaniu. Eugeniusz R. siekierą próbował pokonać drzwi i dostać się do środka.
Mężczyźnie nie udało się wejść do mieszkania, więc podpalił dom. Uszkodził też drzwi w taki sposób, że uwięzieni w środku nie mogli się wydostać z mieszkania. W końcu udało im się uciec przez okno.
Pożar gasiły trzy jednostki straży pożarnej. Nadpalona została cała konstrukcja dachu. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał we krwi 0,4 promila alkoholu. Dzisiaj zostanie mu przedstawiony zarzut podpalenia, za co kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.