PolskaPodpalenie czy wypadek? Kobieta groziła spaleniem hotelu

Podpalenie czy wypadek? Kobieta groziła spaleniem hotelu

Reporter RMF FM Paweł Żuchowski dotarł do mieszkańców Kamienia Pomorskiego, którzy wierzą, że eksmitowana z hotelu kobieta która groziła podpaleniem, mogła spełnić swoje groźby.

Podpalenie czy wypadek? Kobieta groziła spaleniem hotelu

W czasie awantury jedna z osób odgrażała się, że spali ten cały budynek i burmistrza, i cały zarząd – całą tę wielką klikę w Kamieniu Pomorskim - powiedział anonimowo jeden z mieszkańców miejscowości.

Reporter RMF FM zapytał też burmistrza, czy pamięta kobietę, która przychodziła do Urzędu Miasta w Kamieniu Pomorskim i groziła mu. - Miałem takie groźby, ale nie chciałbym na ten temat teraz mówić - stwierdził Bronisław Karpiński.

Dlaczego w hotelu zlikwidowano czujniki przeciwpożarowe?

Jeszcze dwa lata temu w hotelu socjalnym w Kamieniu Pomorskim zainstalowane były czujki przeciwpożarowe – ustalili reporterzy RMF FM. W momencie przekształcania hotelu w budynek mieszkalny, czujki zlikwidowano, bo pojawił się problem, kto ma systemem administrować.

Burmistrz Bronisław Karpiński nie chce komentować tej sprawy. Od spraw bezpieczeństwa, zarządzania jest zarządca i oczywiście on podejmował wszystkie decyzje związane z prowadzeniem tego budynku - stwierdził w rozmowie z reporterem RMF FM Pawłem Żuchowskim. Gmina ten budynek mieszkalny przeznaczyła zgodnie z procedurami - zaznaczył.

W szpitalach nadal przebywa 15 rannych. W najcięższym stanie jest ośmiomiesięczny chłopiec, którego trzeba było podłączyć do respiratora. Życiu dwunastu osób nie zagraża niebezpieczeństwo.

Nadal trwają poszukiwania 15-letniej Magdy Skórki, która zaginęła bezpośrednio po pożarze. Jak ustalili dziennikarze RMF FM, nastolatka nie uciekła z izby przyjęć kamieńskiego szpitala, ale nigdy tam nie trafiła. Wynika to z analizy nagrań szpitalnego monitoringu. Policjant, którzy przywiózł do placówki dziewczynę, którą wziął za Magdę, przyznał się do pomyłki.

Połowa ofiar to dzieci

Burmistrz Kamienia Pomorskiego, Bronisław Karpiński poinformował, że około 10 ofiar tragicznego pożaru hotelu socjalnego to dzieci i młodzież.

Burmistrz potwierdza, że w pożarze zginęło 21 osób. Analiza znalezionych jeszcze szczątków ma wyjaśnić czy w pożarze nie zginęła jeszcze jedna osoba. Policja poszukuje 15-letniej Magdy, która uratowała się z pożaru, ale jej los nie jest znany.

W trzykondygnacyjnym hotelu socjalnym pożar wybuchł po północy z niedzieli na poniedziałek. Kilka minut później na miejsce przyjechało 14 jednostek straży pożarnej. W budynku było zameldowanych 77 osób, 54 zostały poszkodowane. Śledztwo w sprawie przyczyn tragedii prowadzi Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (358)