Podniebny horror: pilot nieprzytomny, pasażer za sterami
Pasażer małego samolotu w Australii, ku własnemu zaskoczeniu, musiał usiąść za sterami, ponieważ pilot stracił przytomność. O szczęśliwym finale tego incydentu poinformowała policja.
Pasażer, jedyny na pokładzie 10-miejscowego samolotu, utrzymał samolot w powietrzu i zaalarmował przez radio kontrolę obszaru powietrznego. Na szczęście nie musiał podejmować próby lądowania - pilot po jakimś czasie doszedł do siebie i bezpiecznie wylądował na lotnisku Bankstown w pobliżu Sydney.
Przyczyn niedyspozycji pilota nie podano.