Podlasie. Kolejny pożar sortowni odpadów w Studziankach koło Białegostoku
Od niedzielnego poranka kilkanaście zastępów straży pożarnej gasiło pożar wysypiska śmieci w Studziankach koło Białegostoku. To kolejny raz w ciągu ostatnich kilku miesięcy, kiedy pojawił się tam ogień.
Straż pożarna dostała zgłoszenie o pożarze w Studziankach ok. godz. 4:00.
Na składowisku odpadów pod Białymstokiem zapaliła się część hałdy ze zbitymi odpadami. - Hałda ma 12 m wysokości, 135 m długości i 70 m szerokości. Łączna powierzchnia objęta pożarem wynosi ok. 400 metrów kwadratowych – poinformował PAP rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku Paweł Ostrowski.
Służby podkreślają, że nie ma zagrożenia rozprzestrzeniania się ognia na obiekty, które są w pobliżu wysypiska śmieci. Hałda polewana była wodą przez kilka godzin. Strażacy użyli również koparki, która rozdrabniała zbite śmieci. Dzięki temu łatwiej było je ugasić.
W Studziankach można mówić o serii pożarów tego składowiska odpadów. Do pożarów hałd śmieci dochodziło tam już wielokrotnie.
Przypomnijmy, że na początku czerwca 2019 r. w sortowni zapaliła się hałda odpadów, która miała wysokość prawie 20 m. Wtedy ogień objął 4 tys. mkw. W akcji uczestniczyło 40 zastępów straży pożarnej z kilku najbliższych miejscowości. Dogaszanie pożaru trwało kilkanaście godzin, potem hałdę zasypano żwirem.
Jednak największy i najgroźniejszy pożar w Studziankach miał miejsce w 2012 r. Wtedy strażacy potrzebowali 8 dni na to, by opanować ogień. Śledztwo wykazało, że pożar był wynikiem podpalenia. Nie ustalono jednak sprawców, dlatego postępowanie umorzono.
Źródło: IAR
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl