PolskaPodejrzany ws. Amber Gold Marcin P. zostaje w areszcie

Podejrzany ws. Amber Gold Marcin P. zostaje w areszcie

Sąd Apelacyjny w Łodzi odrzucił zażalenie na areszt prezesa Amber Gold Marcina P., złożone przez jego obronę - poinformowano w sądzie. Tym samym mężczyzna, który przebywa w areszcie od sierpnia ub. roku, pozostanie w nim co najmniej do 28 listopada.

Podejrzany ws. Amber Gold Marcin P. zostaje w areszcie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Sebastian Ogórek

02.10.2013 | aktual.: 02.10.2013 16:10

Marcinowi P., który wraz ze swoją żoną podejrzany jest m.in. o oszustwa znacznej wartości, grozi kara do 15 lat więzienia.

W ostatnich dniach małżonkowie P. zostali po raz kolejny przesłuchani przez łódzką prokuraturę okręgową, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. Oboje usłyszeli uzupełnione zarzuty. Według prokuratury przestępstwo oszustwa popełnione zostało na szkodę 10 077 osób. Sprecyzowano też dane osobowe kolejnych pokrzywdzonych. Obecnie w zarzutach określonych zostało już 5460 osób, ze wskazaniem wysokości doznanych przez nich strat. Śledczy zapewniają, że dane te mają być sukcesywnie uzupełniane.

Według łódzkiej prokuratury Marcin P., działając wspólnie i w porozumieniu z żoną, w ramach tzw. piramidy finansowej doprowadził ponad 10 tys. klientów Amber Gold do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości ok. 668 mln zł. Przyjęto, że oboje działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i uczynili sobie z tej działalności stałe źródło dochodu.

Marcin P. jest podejrzany o 17 przestępstw, a jego żonie zarzucono popełnienie 12 przestępstw. Prokuratura - obok oszustwa znacznej wartości - zarzuca im m.in. prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej, poświadczenie nieprawdy w oświadczeniach o podwyższeniu kapitału zakładowego kilku spółek grupy Amber Gold, naruszenie ustawy o rachunkowości oraz kodeksu spółek handlowych.

Prokuratura zleciła przygotowanie kompleksowej analizy finansowo-ekonomicznej dotyczącej spółek grupy Amber Gold. Do końca tego roku opinię mają opracować eksperci z zespołu zarządzania ryzykiem nadużyć spółki Ernst&Young Audit.

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce, działała od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia ub. r. firma ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)