Podejrzany o spowodowanie wypadku szef policji odchodzi na emeryturę
Komendant miejski policji w Olsztynie
Krzysztof Ś., któremu prokuratura postawiła zarzut nieumyślnego
spowodowania wypadku, odchodzi na emeryturę. W wypadku 1 osoba
została ranna.
Krzysztof Ś., który przepracował w policji 30 lat, złożył wniosek o odejście ze służby. Szef warmińsko-mazurskiej policji wyraził na to zgodę - poinformowała rzeczniczka tamtejszej policji, Anna Siwek.
Postępowanie w sprawie wypadku, do którego doszło w styczniu tego roku z udziałem szefa olsztyńskiej policji, prowadzi prokuratura rejonowa w Morągu.
Według niej, kierujący mercedesem Krzysztof Ś. nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze nr 7 Gdańsk-Warszawa koło Małdyt. Auto wpadło w poślizg, zjechało na drugi pas jezdni i zderzyło się z nadjeżdżającym volkswagenem. Ranna została pasażerka volkswagena. Komendant był trzeźwy.
Feralnego dnia na "siódemce" panowały bardzo trudne warunki. Jezdnia była oblodzona, bo w tym czasie temperatury spadały do minus 20 st.