Trwa ładowanie...
dctni9w
09-09-2007 13:55

Podejrzany o korupcję prokurator nie trafi do aresztu

Podejrzany o korupcję gliwicki prokurator nie
trafi do aresztu. Katowicki sąd rejonowy zdecydował, że będzie on
mógł wyjść na wolność po wpłaceniu 50 tys. zł kaucji. Prowadząca
śledztwo prokuratura, która domagała się aresztowania
podejrzanego, zapowiada zażalenie na decyzję sądu.

dctni9w
dctni9w

Prokuratura Okręgowa w Katowicach postawiła Mirosławowi P. cztery zarzuty, w tym korupcyjne. Prokurator miał przyjąć 100 tys. zł od mafii paliwowej.

Sąd co prawda uwzględnił wniosek prokuratury o aresztowanie podejrzanego, ale zarazem zdecydował, że będzie to tzw. areszt warunkowy, czyli że podejrzany po wpłaceniu poręczenia majątkowego będzie mógł wyjść na wolność. Według nie do końca potwierdzonych jeszcze informacji, pieniądze te zostały już wpłacone - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek.

Prokuratura, która domaga się aresztowania Mirosława P., zapowiada że wkrótce odwoła się od decyzji sądu.

Mirosław P. - który w przeszłości prowadził m.in. głośne w regionie śledztwo dotyczące zabójstwa ośmioletniego Mateusza z Rybnika - od pewnego czasu był zawieszony w wykonywaniu czynności służbowych. Kiedy sąd dyscyplinarny uchylił mu immunitet, sam przyszedł do prokuratury, choć nie był wzywany. Tam został formalnie zatrzymany.

Według katowickiego dodatku do "Gazety Wyborczej", Mirosław P. jest podejrzany o to, że wraz z jednym z oficerów CBŚ brał łapówki od członków mafii paliwowej. Obciążające go zeznania miał złożyć Tomasz W., śląski przedsiębiorca, który się z nim przyjaźnił. Aresztowany w sprawie mafii paliwowej biznesmen miał powiedzieć, że korumpował prokuratora i oficera CBŚ.

dctni9w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dctni9w
Więcej tematów