Podejrzani o ostrzelanie Nangar Khel poznają akta sprawy
Obrońcy żołnierzy podejrzanych o ostrzelanie
afgańskiej wioski Nangar Khel skopiowali akta sprawy
przygotowane przez prokuraturę i przekazali je swoim klientom.
19.06.2008 | aktual.: 19.06.2008 12:17
Obrona ma czas do 24 czerwca na zapoznanie się z dokumentami prokuratury. Po tym terminie w ciągu trzech dni obrońcy mogą składać wnioski dowodowe, później prokuratura ma maksymalnie dwa tygodnie na skierowanie do sądu aktu oskarżenia.
Mój klient nie ma obowiązku stawienia w prokuraturze. Studiuje kopie akt w domu i być może przyjedzie do prokuratury ostatniego dnia udostępnienia akt - powiedział mec. Czesław Domagała, obrońca ppor. Łukasza B.
Obrońcy innych podejrzanych też skopiowali dokumenty prokuratury i rozesłali je do swoich klientów. Prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie tragicznego ostrzelania wioski chcą zakończyć postępowanie w czerwcu.
Wioskę Nangar Khel ostrzelano 16 sierpnia ub. roku. Wskutek ostrzału osiem osób, w tym kobiety i dzieci, zginęło, kilka zostało okaleczonych. Siedmiu żołnierzy z 18. Bielskiego Batalionu Desantowo- Szturmowego aresztowano w listopadzie ub. roku. Sześciu z nich prokuratura zarzuca zabójstwo ludności cywilnej, za co grozi kara do dożywocia. Jednemu - atak na niebroniony obiekt cywilny, za co grozi do 25 lat więzienia.
Czterech żołnierzy opuściło w ubiegłym tygodniu areszty w Poznaniu i Środzie Wielkopolskiej. Wcześniej areszt opuściło trzech szeregowych podejrzanych w tej sprawie.