Podejrzani o okrutne zabójstwo 18‑latka
Białostocki sąd rejonowy aresztował
na trzy miesiące dwóch młodych mężczyzn w wieku 18 i 19 lat,
podejrzanych o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 18-letniego
znajomego - poinformowano sądzie.
09.09.2005 | aktual.: 09.09.2005 16:36
Sprawcy przez kilka godzin znęcali się nad ofiarą, potem zadali jej kilka ciosów siekierą, a po zabójstwie zwłoki próbowali spalić, rozpalając na nich ognisko.
Do aresztu na trzy miesiące trafili też dwaj inni mężczyźni zamieszani w tę zbrodnię, którym postawiono zarzuty podżegania do zabójstwa i nie udzielenia pomocy ofierze.
Do zabójstwa doszło w poniedziałek wieczorem na jednej z posesji w Białymstoku. Miała tam miejsce libacja alkoholowa kilku osób. Kilka godzin później policja została zawiadomiona o znalezieniu, niedaleko posesji, zwłok w ognisku. Po ustaleniu tożsamości okazało się, że to ciało 18-latka, który zginął od ciosów siekierą w głowę.
Zasłaniając się dobrem śledztwa, prokuratura nie chce na razie oficjalnie podawać informacji, czy obaj podejrzani przyznają się do popełnienia tej zbrodni (w minioną środę policja poinformowała, że w czasie przesłuchania przez policjantów przyznali się).
Ze źródeł policyjnych wiadomo, że sprawcy najpierw przez kilka godzin znęcali się nad ofiarą, bijąc i kopiąc 18-latka. Po zabójstwie przenieśli zwłoki na pobliską łąkę i rozpalili na nich ognisko.
Nieoficjalnie podawany motyw zbrodni, to kłótnia związana z przestępczymi rozliczeniami, bo zarówno podejrzani o zbrodnię, jak i ofiara, znani byli policji wcześniej z drobnych przestępstw.