Podejrzani o mord Politkowskiej oferują 100 tys. dolarów za "prawdziwych zabójców"
Bliscy trzech czeczeńskich braci podejrzanych o udział w zabójstwie rosyjskiej dziennikarki Anny Politkowskiej zaoferowali 100 tys. dolarów za ujawnienie tożsamości mordercy - poinformowała matka mężczyzn.
W lutym Dżabrail i Ibrahim Machmudowowie zostali uniewinnieni od zarzutu zorganizowania zabójstwa, ale prokuratura odwołała się od tego wyroku; rodzina dziennikarki uważa, że mężczyźni uczestniczyli w morderstwie.
Trzeci z braci, Rustam, został uznany za zabójcę. Od początku jest on na wolności; nie wyklucza się, że ukrywa się za granicą. Wydano za nim nakaz aresztowania.
- Nasza rodzina jest szczerze zainteresowana tym, by odnaleziono prawdziwych zabójców. Naszym jedynym celem jest zwycięstwo prawdy - powiedział agencji AFP Dżabrail Machmudow.
- Za moim najstarszym synem wydany został nakaz aresztowania, choć test DNA wykazał, że nie był on zamieszany w to przestępstwo - dodała matka braci Zulpa Machmudowa. - To dlatego apelujemy o znalezienie prawdziwych zabójców - wyjaśniła.
Ogłoszenie oferujące 100 tys. dolarów nagrody ukazało się w tym tygodniu w wychodzącej w Groznym gazecie "Stolica Plus". Gwarantuje się w nim "przysięgą na Koran zachowanie tożsamości informatora w tajemnicy". Machmudowa dodała, że uzbieranie takiej sumy było możliwe dzięki bliskim i przyjaciołom rodziny.
Anna Politkowska - wybitna dziennikarka, obrończyni praw człowieka i autorka książek o współczesnej Rosji, w tym o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce Władimira Putina - została zastrzelona 7 października 2006 roku na klatce schodowej swojego domu w Moskwie.