ŚwiatPod Faludżą w zamachu zginęło dwóch Amerykanów
Pod Faludżą w zamachu zginęło dwóch Amerykanów
W zamachu bombowym pod Faludżą na północny zachód od Bagdadu zginęło dwóch amerykańskich żołnierzy.
24.01.2004 13:45
Jak poinformował rzecznik armii amerykańskiej w Bagdadzie, do ataku doszło na drodze pod Faludżą. Eksplodowała bomba, podłożona na trasie przejazdu konwoju USA. Ofiary to żołnierze z sił specjalnych "All American".
Faludża leży w osławionym tzw. sunnickim trójkącie, znanym z sympatii prosaddamowskich, gdzie ataki na siły USA są bardzo częste.
Śmierć dwu żołnierzy oznacza, że - według danych cytowanych przez agencję Reutera - na froncie w Iraku od 1 maja zginęło co najmniej 351 amerykańskich żołnierzy. W sumie - w akcjach wojskowych i wypadkach - śmierć poniosło w Iraku 509 Amerykanów.