Zabawa grupy dzieci na Klasztornych Stawach w Słupsku skończyła się tragicznie. W pewnym momencie jedna z dziewczynek odłączyła się od kolegów i koleżanek. Wbiegła na lód, który się załamał.
8-latka wpadła do lodowatej wody. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować.
O sprawie donosi "Fakt". Na miejsce zdarzenia wysłano sześć jednostek oraz 20 strażaków. Mimo że pomoc dotarła po sześciu minutach, lekarz stwierdził zgon dziecka.