Trwa ładowanie...
16-03-2007 00:10

Pocztowcy wciskają kredyty klientom

Czy w Poczcie Polskiej działa finansowa
piramida, czyli system opłacania kierownictwa rodem z podejrzanych
firm handlu bezpośredniego? - zastanawia się "Dziennik Zachodni".

Pocztowcy wciskają kredyty klientomŹródło: Jupiterimages
d8wl9ly
d8wl9ly

Szeregowi pracownicy z okienek pocztowych, którzy muszą sprzedawać klientom kredyt zwany Pocztowym Ekspresem Kredytowym, pracują na prowizje nie tylko dla siebie, ale i dla swoich szefów. Gdy nie wyrabiają normy, ich naczelnicy tracą prowizję. Straszą więc swych podwładnych utratą kwartalnej premii. "Okienkowi" mają tego dość.

Zaalarmowane przez dziennik kierownictwo Poczty Polskiej zapowiada kontrolę tego systemu w całym kraju.

Pocztowy Ekspres Kredytowy to kredyt oferowany przez Bank Pocztowy (powiązany z Pocztą Polską). Jest sprzedawany w okienkach, bo w banku ktoś wymyślił, że to dobry sposób na dotarcie do klienta. I okienkowi harują. Gdy jednak pocztowcy z Sosnowca dowiedzieli się, że za słabe wyniki mogą stracić swoją kwartalną premię (nawet 55% pensji), powiedzieli: dosyć tego. Pismo z zaleceniami dyrekcji i groźbami utraty premii przynieśli do redakcji "DZ".

Pracownicy poczty są wściekli, że muszą sprzedawać kredyty, zamiast po prostu przyjmować listy. Tłumaczą też, że kredyt ten udzielany jest na słabych warunkach i nikogo nie są w stanie nim zainteresować.

d8wl9ly

Dziennik zwraca uwagę, że prowizję za każdy sprzedany klientowi kredyt dostają nie tylko pracownicy, ale i naczelnicy urzędów. Za sprzedaż kredytu o wartości 4 tys. zł pracownik otrzymuje 80 zł brutto, plus 20 zł brutto za każdy następny tysiąc zł. Naczelnikowi za sprzedaż kredytów wartości 8 tys. zł należy się prowizja w wysokości 80 zł brutto, plus 10 zł brutto za każde kolejne tysiąc zł. Poza tym - podkreśla gazeta - naczelnicy dostaną także sowitą premię za dobre wyniki.

Dyrekcja Poczty Polskiej w Warszawie, którą "Dziennik Zachodni" poinformował o systemie działającym w regionie, nie kryje zaskoczenia ustaleniami gazety. Sprawa jest poważna. Musimy przeprowadzić kontrolę w całym kraju - mówi rzecznik Poczty Polskiej w Warszawie Radosław Kazimierski. (PAP)

d8wl9ly
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d8wl9ly
Więcej tematów