Poczta pomaga w poszukiwaniach zaginionych arcydzieł
Poczta Polska wprowadza do obiegu kolekcję znaczków pocztowych pokazujących zaginione dzieła sztuki. Na trzech znaczkach znalazły się najbardziej cenne obiekty, które zaginęły w czasie II wojny światowej - dzieła Duerera, Rubensa oraz Rembrandta.
Dziś dzieła, których losy nie są znane od kilkudziesięciu lat, pojawią się w miniaturze na niemal każdej poczcie. Poszukiwane unikatowe egzemplarze to: rysunek Albrechta Duerera "Exlibris Willibalda Pirckheimera", obraz Rubensa "Chrystus upadający pod krzyżem" oraz akwaforta Rembrandta "Józef opowiadający sen". Na dzieła czekają Muzeum Narodowe w Warszawie, Muzeum Narodowe w Gdańsku oraz Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego.
Akcja "Utracone dzieła sztuki" ma upowszechnić wiedzę, że nadal w polskich muzeach brakuje bezcennych obiektów, które były naszą własnością. Minister kultury Bogdan Zdrojewski zwraca uwagę, że w tej chwili katalog zaginionych dzieł sztuki to ponad 70 tysięcy pozycji. Minister uważa, że jest prawdopodobne, iż poszukiwane obrazy już nie istnieją - zostały zniszczone w niewiadomych okolicznościach. Jednak, jego zdaniem, dopóki nie ma takiej pewności, dzieła będą poszukiwane.
Poczta Polska przygotowała znaczki na papierze fluorescencyjnym. Każdy kosztuje 1,55 zł - dodaje rzecznik poczty Zbigniew Baranowski.
Ministerstwo kultury każdego roku odnajduje zaginione dzieła sztuki, jednak nie wszystkie udaje się odzyskać. - Spektakularne powroty są bardzo rzadkie - podkreśla zastępca dyrektora Muzeum Narodowego w Warszawie Katarzyna Murawska. W 1994 roku odnaleziony został obraz Gabriela Metsu przedstawiający praczkę. Obraz został wystawiony na aukcję przez prywatnego właściciela. Policja śledzi aukcje internetowe, dzieła, jakie trafiają do domów akcyjnych, a także sprawdza prywatne oferty sprzedaży. Jak tłumaczy rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski, ukradzione dzieła sztuki zawsze trafiają do sprzedaży. Sokołowski uważa, że wśród ludzi rośnie świadomość, ze tego typu przedmioty mogą pochodzić z kradzieży. Jego zdaniem niepokojący powinien być fakt, że ktoś oferuje do sprzedaży znane dzieło w niskiej cenie.