Poczta Polska - miliony niedoręczonych listów i przesyłek

Miliony niedoręczonych listów i przesyłek - to efekt trwającego strajku listonoszy. Wśród nich na pewno znajdują się sądowe zawiadomienia i wezwania. Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Warszawie jednak zapewnia, że żadne konsekwencje ich odbiorcom nie grożą. Sędzia Wojciech Małek wyjaśnił, że brak dostarczenia przesyłki to w takiej sytuacji brak skutecznego powiadomienia.

24 listopada 2006, 16:10

Ile zawiadomień i wezwań mogło zostać na razie nie dostarczonych? Tylko w Warszawie, dwa sądy okręgowe i 10 rejonowych wysyłają dziennie dziesiątki tysięcy listów. Strajk listonoszy powoduje więc znaczne utrudnienia w pracy sądów, a wiele rozpraw znacznie przesunie się w czasie.

Problemów nie będą za to mieli klienci STOEN-u, ponieważ rachunki za prąd w stolicy są tam wystawiane z dużym wyprzedzeniem. Według rzecznika firmy, Iwony Jarzębskiej, rachunki dodatkowo obejmują okres sześciu miesięcy, więc nawet drobne opóźnienia nie powodują zaległości w spłacie.

Strajk listonoszy potrwa co najmniej do poniedziałku. Tego dnia kontynuowane będą negocjacje między dyrekcją Poczty a związkowcami.

Jeśli rozmowy zakończą się fiaskiem, związkowcy zapowiedzieli strajk generalny na pierwszego grudnia.