Początek rozmów pokojowych w Nepalu
Maoistowscy rebelianci, którzy od kilku lat walczą o obalenie monarchii w Nepalu, rozpoczynają w niedzielę negocjacje pokojowe z władzami kraju.
"Te rozmowy będą kamieniem milowym w ustanowieniu pokoju w kraju i mamy nadzieję, że zakończą one trwający konflikt" - powiedział minister informacji i łączności Kamal Thapa, jeden z dwóch ministrów biorących udział w negocjacjach. "Nie uda się osiągnąć pokoju w jeden dzień. Do tego trzeba czasu" - dodał minister.
"To będzie długa dyskusja, ale nie zamierzamy jej przerywać" - podkreślił zastępca dowódcy rebeliantów Baburam Bhattarai, który przewodniczy delegacji maoistów. "Oczekujemy tylko, że władze dopuszczą do wolny wyborów i pozwolą ludziom samodzielnie podjąć decyzję, czy kraj ma zostać monarchią konstytucyjną, czy też stanie się republiką" - zaznaczył.
Wcześniej rozmowy załamały się w maju. Rebelianci postawili kilka warunków ich wznowienia. Rząd spełnił dwa: uwolnił trzech starszych rangą rebeliantów oraz ujawnił informacje o losie kilkunastu bojowników, którzy znikli jakiś czas temu. To wystarczyło, aby powrócić do stołu negocjacyjnego.
Rebelianci, którzy powołują się na inspirację myślą chińskiego przywódcy Mao Zedonga (Mao Tse-tunga), rozpoczęli w 1996 r. walkę o likwidację w Nepalu monarchii konstytucyjnej i utworzenie państwa socjalistycznego. Dotychczas konflikt kosztował życie ponad 7000 osób.