PolskaPoczątek przygotowań do budowy tarczy antyrakietowej?

Początek przygotowań do budowy tarczy antyrakietowej?

Na Suwalszczyźnie powstaje pierwszy z
sześciu gigantycznych wojskowych radarów, który obejmie zasięgiem
pół Polski. Wojskowi zasłaniają się tajemnicą, ale wiadomo, że te
urządzenia będą mogły współpracować z amerykańską tarczą
antyrakietową - pisze gazeta "Metro".

13.10.2006 | aktual.: 13.10.2006 01:14

Od kilku tygodni na górze Rejmowa w pobliżu Suwałk trwa intensywna budowa. Na kilkunastu hektarach pola należącego do wojska powstaje gigantyczny radar. Jeden z najnowocześniejszych na świecie - mówi Wojciech Łuczak, ekspert w dziedzinie wojskowości, wydawca miesięcznika "Raport - Wojsko Technika Obronność".

Olbrzym będzie mieć 25 metrów wysokości i kopułę o średnicy 19 metrów. W jego zasięgu znajdzie się pół Polski (do 470 km). Według oficjalnych informacji radar budowany jest na potrzeby cywilne (wypadki naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez samoloty z obwodu kaliningradzkiego) i wojskowe (ewentualny konflikt z Białorusią). Ma stanowić część systemu wczesnego ostrzegania NATO.

Słychać jednak, że to początek przygotowań do budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Proszę sprawdzić zbieżność tych sześciu miejsc, gdzie mają powstać nowoczesne radary, z planami powstania tarczy w Polsce - mówi gazecie "Metro" wysoki rangą oficer MON.

Rzeczywiście. Poza radarem koło Suwałk stanie jeszcze pięć podobnych urządzeń. Będą koło Kłodzka, Szczecina, Wrocławia, w lesie pod Łabuniami (błyskawicznie wykarczowano tam hektar lasu i wykopano już dół pod silosy) i na terenach należących do wojska w górach, czyli w tych samych okolicach, w których planuje się rozmieszczenie amerykańskich urządzeń. W dodatku, choć już w styczniu 2001 r. NATO przyznało 5 milionów euro na budowę nowoczesnych radarów w naszym kraju, to prace nabrały tempa niedawno - gdy padła poważna propozycja budowy tarczy antyrakietowej.

Wojskowi niechętnie mówią o związku nowych radarów z mającym powstać w Polsce amerykańskim systemem obronnym. O_ samej tarczy nie mogę się wypowiadać- mówi gen. Stanisław Koziej, były wiceminister obrony narodowej. Po chwili dodaje: _Jeżeli zapadnie decyzja o budowie tarczy w Polsce, to oczywiście wszystkie te elementy, łącznie z nowoczesnym radarem na Suwalszczyźnie, będą ze sobą współpracowały.(PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)