Poćwiczą koło Kurylów
Rosyjska Flota Pacyfiku rozważa
przeprowadzenie wspólnych ćwiczeń wojskowych z Japonią w rejonie
Wysp Kurylskich (w terminologii japońskiej: Terytoriów Północnych)
- podała japońska agencja Kyodo, powołując się na źródła
rządowe w Moskwie.
Kwestia suwerenności nad wyspami jest od blisko pół wieku przedmiotem sporu między Tokio i Moskwą.
Ćwiczenia, służące umocnieniu patroli granicznych oraz działań przeciwko przemytowi, mają być częścią planowanych na sierpień przez Flotę Pacyfiku wielkich wspólnych ćwiczeń m.in. na Morzu Japońskim.
Według Kyodo, Japonia najprawdopodobniej sprzeciwi się jednak ćwiczeniom na kontrolowanych przez Rosję wyspach, a jeśli Rosja mimo to będzie obstawać przy swoim planie, Tokio odmówi udziału w manewrach. Sytuacja taka przypuszczalnie będzie miała także negatywne konsekwencje dla japońsko-rosyjskiej współpracy w sektorze obrony.
Kyodo przypomina, że Tokio i Moskwa w dalszym ciągu nie podpisały traktatu pokojowego po II wojnie światowej, z powodu sporu o kilka wysp z łańcucha Kurylów - Kunasziri, Etorofu, Szikotan oraz malutki archipelag Habomai - zajętych pod koniec wojny przez ZSRR, których zwrotu domaga się od kilku dziesięcioleci Japonia.
W ćwiczeniach na Morzu Japońskim ma wziąć udział około 10 tys. żołnierzy, w tym oddziały MSW i Straży Granicznej. Będą to największe manewry wojskowe na Dalekim Wschodzie od upadku ZSRR w 1991 r.