ŚwiatPoćwiartował matkę i uciekł; wziął "pamiątkę" na drogę

Poćwiartował matkę i uciekł; wziął "pamiątkę" na drogę

Litewska policja wysłała międzynarodowy list gończy za podejrzanym o zabójstwo swojej matki Aidasem Paulaviciusem. Jego okrucieństwo dorównuje tytułowemu bohaterowi powieści Thomasa Harrisa - Hannibalowi Lecterowi, który według autora również pochodził z Litwy.

20.12.2011 | aktual.: 20.12.2011 13:45

Funkcjonariusze policji nie mają wątpliwości, że 27-letni Aidas Paulavicius jest sprawcą okrutnego zabójstwa swojej 48-letniej matki Judity Paulaviciene. Jej poćwiartowane zwłoki bez głowy znaleziono w ubiegły piątek w jej mieszkaniu w Kłajpedzie. Przypuszcza się, że zabójca zabrał głowę denatki ze sobą. Podejrzewa się, że ścigany może autostopem uciekać przez Polskę do Niemiec lub Wielkiej Brytanii.

Uciekła do Polski?

Nie wykluczono, że Aidas Paulavicius jest już w Polsce. Takie podejrzenia nasuwa tajemnicza śmierć kierowcy rosyjskiego TIR-a znalezionego na parkingu celnym przy litewskiej granicy. Według wstępnych ustaleń 46-letni kierowca zmarł w wyniku wielokrotnych ran ciętych rąk i okolicy szyi. Policja bada dwa wątki - samobójstwo kierowcy, ale też nie wyklucza, że doszło do zabójstwa.

Tymczasem kłajpedzka policja ustala okoliczności śmierci matki Paulaviciusa. Z relacji świadków wynika, że ostatni raz widziano kobietę w czwartek wieczorem, kiedy w towarzystwie syna wyszła z salonu fryzjerskiego, w którym pracowała. Następnego dnia kobieta nie odpowiadała na telefony znajomych i swojego narzeczonego, z którym miała wziąć ślub 31 grudnia. Przebywający w Wielkiej Brytanii narzeczony skontaktował się z siostrą kobiety. Ta zaalarmowała policję. W piątek wieczorem funkcjonariusze weszli do mieszkania, gdzie znaleźli jej poćwiartowane zwłoki. Według wstępnych ustaleń zabójca z mieszkania zabrał nie tylko głowę denatki, ale również komputer, telefon komórkowy oraz obrączki.

Z ustaleń policji wynika też, że po zabójstwie domniemany morderca zdążył jeszcze zrobić sobie dwa nowe tatuaże na twarzy, bo podobno ma taki zwyczaj, że po każdym przestępstwie tatuuje sobie twarz. Tym razem Paulavicius wytatuował sobie pod prawym okiem litery APOK oraz tatuaż w formie kropli w prawym rogu ust. Podejrzany ma również wytatuowany trójkąt pod lewym okiem oraz kilka drobnych tatuaży na lewym policzku.

Groźny, niebezpieczny i nieobliczalny

Poszukiwany mężczyzna ma 190 cm wzrostu. Na sobie ma szarą sportową kurtkę oraz czarne sportowe spodnie z białą taśmą po bokach. Na głowie może mieć czapkę z logotypem „Nike” oraz ornamentem na boku.

Aidas Paulavicius był już wielokrotnie zatrzymywany i karany zarówno na Litwie, jak i za granicą. Ostatni raz wpadł w ręce berlińskiej policji za kradzież w sklepie. W połowie listopada wyszedł z niemieckiego aresztu i został deportowany na Litwę.

Policja apeluje do mieszkańców o zachowanie ostrożności przy spotkaniu z tym mężczyzną, który jest bardzo niebezpieczny i nieobliczalny w swoich czynach. W żadnym wypadku nie należy próbować go zatrzymać, lecz poinformować policję o miejscu jego przebywania. Dzwonić należy na nr: +370-46-354112, +370-46-354040, +370-698-26710 albo na numer alarmowy 112.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)