Pociąg jechał zbyt długo, kolej zapłaci odszkodowania
Po 800 euro odszkodowania plus zwrot ceny biletu otrzyma każdy z pasażerów pechowego włoskiego pociągu Eurostar, którzy w miniony weekend spędzili 20 godzin w podróży na trasie długości 500 kilometrów. Większość czasu stali w nocy w polu, w pozbawionych ogrzewania i wody wagonach. Pociąg Eurostar jechał z Lecce na południu Włoch do Rzymu.
21.12.2007 18:00
W piątek włoskie koleje państwowe zawarty porozumienie z trzema stowarzyszeniami obrony konsumentów, które postanowiły dochodzić odszkodowania dla podróżnych.
Pociąg wyjechał z Lecce w sobotę w południe, a w Wiecznym Mieście miał być po godzinie 18. Jednak na godzinę przed spodziewanym przyjazdem do stolicy zatrzymał się w rejonie miasta Caserta z powodu awarii. W wagonach nie było wody ani ogrzewania, na dworze zaś - lekki mróz. Prawdopodobną przyczyną awarii było oblodzenie torów.
W drogę nie wyruszył drugi przysłany na miejsce awarii skład. Ludziom, uwięzionym w pociągu przywieziono koce. Do szpitala zabrano matkę z pięciomiesięcznym dzieckiem. Świadkowie informują, że sytuacja w pociągu była dramatyczna, a kilka osób dostało ataku paniki.
Pociąg wyruszył w drogę dopiero o godzinie 4 rano w niedzielę po całej nocy usuwania awarii. Do Rzymu wycieńczeni pasażerowie przybyli o 7.30 po 20 godzinach podróży.
Sylwia Wysocka